Zagadkowa śmierć w Koszalinie. Dwa rozkładające się w mieszkaniu ciała [FOTO, FILM]

Śledczy ustalają przyczyny śmierci 66-letniej kobiety i 66-letniego mężczyzny. Ciała ujawniono w piątek po południu w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku przy ulicy Dąbrowskiego w Koszalinie. 

 

Makabrycznego odkrycia dokonali strażacy, którzy na prośbę straży miejskiej (wezwanej przez mieszkańców) weszli do mieszkania na pierwszym piętrze przez okno. Strażacy ujrzeli dwa ciała będące w zaawansowanym rozkładzie. Mieszkańcy interweniowali, bo na klatce był wyczuwalny bardzo nieprzyjemny zapach.

– Taki fetor, że nie dało się normalnie żyć – powiedział jeden z napotkanych mieszkańców. – Tego pana i tej pani nie widziałem z ponad tydzień, może nawet 10 dni temu – dodał inny z lokatorów.

 

Po makabrycznym odkryciu na miejscu aż roiło się od służb. Przybyli na miejsce policjanci zabezpieczali ślady w miejscu ujawnienia ciał, inni rozpytywali sąsiadów. Przybyły na miejsce prokurator zdecydował o zabezpieczeniu ciał do specjalistycznej sekcji zwłok. To ona ma wykazać dokładne przyczyny śmierci. Fakt, że ciała znajdowały się w zaawansowanym rozkładzie świadczy o tym, że do śmierci osób mogło dojść nawet 10 dni wcześniej.

– Śmierć z przyczyn naturalnych dwóch osób? To raczej mało prawdopodobne – skwitował jeden ze śledczych.

Policjanci nabrali wodę w usta. Żadnych szczegółów zdarzenia oraz prowadzonego postępowania nie ujawniają. Wiemy, że drzwi do mieszkania były zamknięte. Śledczy nie wykluczają żadnych hipotez. Mogło dojść również do śmiertelnego zatrucia alkoholem niewiadomego pochodzenia. Czynności na miejscu zdarzenia trwały kilka godzin. W asyście policji zakład pogrzebowy zabezpieczył zwłoki 66-letniej kobiety i jej 66-letniego konkubenta. Po tym mieszkanie zostało zamknięte i zaplombowane. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci pod nadzorem prokuratury.

 

 

 

 

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *