AZS gonił i w dogrywce przegonił Asseco. Wielkie emocje w Gdyni

Wielką wolę walki zaprezentowali koszykarze AZS-u Koszalin, którzy na wyjeździe pokonali Asseco Gdynia, po dwóch dogrywkach 103:100. Najlepszym strzelcem AZS był Remon Nelson z 27 punktami. Kolejne 17 punktów i siedem asyst dołożył Curtis Millage. 26 punktów dla Asseco rzucił z kolei Filip Matczak.

Pierwsze fragmenty pojedynku należały do gospodarzy, którzy objęli prowadzenie 7:2, niedługo później akademicy mieli serię 8:0. Końcówka pierwszej kwarty należały do Asseco, które po 10 minutach prowadziło 21:13. Druga ćwiarta rozpoczęła się podobnie do pierwsze, Gdynia prowadziła już nawet 14 punkt. Następnie koszalinianie zmniejszali dystans. Po dwóch kwartach Asseco prowadziło zaledwie 40:39.

Po zmianie stron pojedynek był bardzo wyrównany. Jeszcze w 3 odsłonie lekką przewagę mieli gospodarze. Po 30 minutach AZS przegrywał 64:68. W ostatniej odsłonie regulaminowej gry dobrze rozpoczęli akademicy, którzy zdołali wyjść na prowadzenie. Następnie Asseco ponownie prowadziło. Ostatecznie po 40 minutach był remis, co zapowiadało kolejne emocje w dogrywce.

Pierwsza dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy. W samej końcówce szansę na linii rzutów wolnych miał Filip Matczak, ale przestrzelił. Ostatnia akcja mogła należeć do Curtisa Millage’a – on również nie trafił. To oznaczało kolejną dogrywkę. W niej wyróżniał się Remon Nelson, który co chwilę dawał przewagę AZS. Ostatecznie wygraną 103:100 rzutem wolnym zapewnił Millage.