Bezpłatna komunikacja dla wszystkich uczniów? [FILM]

Darmowa komunikacja autobusowa coraz bliżej. Prezydent Piotr Jedliński chce wprowadzić pilotażowy program dla uczniów szkół podstawowych. Radni Platformy Obywatelskiej (PO) negocjują, aby z przywileju skorzystała także młodzież z placówek ponadpodstawowych.

Tomasz Sobieraj, szef Rady Powiatowej PO, podkreśla. że to priorytetowy pomysł, który powinien wejść w życie od 1 września br. Prezydent Koszalina wstępnie podał, æe z tytułu ulg Miejski Zakład Komunikacji (MZK) poniesie stratę w wysokości 1,8 – 2 mln zł.

Radny Sebastian Tałaj w tej fazie prowadzonych rozmów nie chce mówić o kosztach, ale przypomina, że ościenne samorządy, których dzieci i młodzież uczą się w Koszalinie, mogą proporcjonalnie partycypować w finansowaniu bezpłatnych przejazdów.

– Naszym zdaniem koszty wzrosną o 30 procent, ale niech to wyliczą służby miejskie – ocenia radny Marcin Waszkiewicz.

Są pomysły na faktyczne ustalenie, ilu z potencjalnych 12 tysięcy uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych w Koszalinie skorzysta z przejazdów autobusami MZK. Radny Tomasz Biernacki proponuje, aby za symboliczne 2 zł wydawać kartę drogową. Nadto przypomniał, że w 2014 roku spółka przewozowa oceniła liczbę swych pasażerów na podstawie wieku. W grupie do 21 lat z biletów okresowych i zwykłych skorzystało 23 procent mieszkańców.

Samorządowcy z PO nie widzą możliwości objęcia pilotażowym programem studentów, ale pozostałych uczniów chcą traktować jednolicie. Tomasz Sobieraj uważa, że dotychczasowa wola współpracy z włodarzem ratusz gwarantuje przegłosowanie projektu w tym roku szkolnym, aby obowiązywał od 1 września br.

Czy może pojawić się rysa na obopólnej współpracy?

– Wszystkie projekty uchwał, które proponujemy panu prezydentowi, potem wchodzą w życie – zapewnia radny Waszkiewicz.

Zdaniem radnych PO w budżecie są pieniądze na wdrożenie bezpłatnej komunikacji dla dzieci i młodzieży. Tymczasem ze strony oponentów nie brak głosów, że to trik przedwyborczy PO na zyskanie sympatii koszalinian.