Blisko dwa miliony złotych dla Gwardii

Samorząd wspomógł piłkarzy Gwardii Koszalin, którzy po 23 latach awansowali do rozgrywek II ligi. Chodzi o blisko 2 mln zł z kasy miejskiej, w tym 1,6 miliona na szybką modernizację.

Kwestia wsparcia zasłużonego klubu koszalińskiego była m.in. przedmiotem obrad środowej (12 lipca) nadzwyczajnej XXXIII sesji Rady Miejskiej.

Przypomnijmy, że w czerwcu br., po zajęciu pierwszego miejsca w tabeli III ligi, była euforia radości. Potem sytuacja się skomplikowała. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postawiła wysokie kryteria i Gwardii odmówiła przyznania nawet warunkowej licencji na występy, m.in. ze względu na brak odpowiedniego stadionu do gry. Odwołanie podziałało, ale warunkiem wciąż było dostosowanie wysłużonego obiektu do wymagań licencyjnych na poziomie II ligi.Tymczasowym rozwiązaniem dla zespołu pozostaje rozgrywanie meczów – w roli przymusowego gospodarza – na stadionie Kotwicy Kołobrzeg, oddalonym 40 km od Koszalina.

Prezydent Piotr Jedliński postanowił klubowi przyznać wsparcie finansowe: 1,6 mln zł na remont stadionu im. Stanisława Figasa i 330 tys. zł na potrzeby związane z rundą jesienną II ligi sezonu 2017/2018. Tu warto dodać, że Gwardia od miasta w br. otrzymała 200 tys. zł.

Wykonawcą szybkiej modernizacji stadionu przy ulicy Juliana Fałata 34 będzie Zarząd Obiektów Sportowych. Plan robót wynika z sugestii specjalistów z piłkarskiej centrali, którzy byli z wizytą w Koszalinie. To m.in. zakup lub wzięcie w leasing trybun mobilnych dla minimum 950 osób, odgrodzenie siedzisk od płyty boiska oraz ruchu kibiców na koronie stadionu oraz szatnie i łazienki dla zawodników grających drużyn.

Wiceprezydent Andrzej Kierzek nie ma złudzeń, że to doraźne załatwienie sytuacji, bo na całkowitą przebudowę stadionu potrzeba co najmniej 30 mln zł.