Czy jezioro Jamno jest martwe? Senator Gawłowski zapytał w ministerstwie

Senator Stanisław Gawłowski zapytał w Ministerstwie Rolnictwa, jaki jest faktyczny stan gospodarki rybackiej na jeziorze Jamno. Odpowiedzi zaskoczyły nawet samego zainteresowanego.

 

 

Od wielu lat krąży informacja o śmierci biologicznej jeziora Jamno – mówił na konferencji z dziennikarzami senator Gawłowski. – Informacje są podawane przez pseudospecjalistów, to są osoby zainteresowane tylko i wyłącznie walką polityczną, dyskredytowaniem i pomawianiem. Chcąc wyjaśnić stan faktyczny, zwróciłem się do właściwego ministra rolnictwa o informacje co do zasobów ryb w jeziorze Jamno i gospodarki rybackiej.

Polityk przyznaje, że odpowiedź go zaskoczyła. – Rok 2020 to rok rekordowy pod względem połowów w tym jeziorze, łącznie odłowiono na sieci 6 733 kg ryb, natomiast w połowach wędkarskich – 26 672 kg. Łatwo policzyć, że to ponad 33 tys. kg ryb. Rok wcześniej to było 29 tys. kg ryb, a więc znacząco mniej niż w 2020 – mówił o szczegółach senator Stanisław Gawłowski.

Za zarybianie jeziora odpowiada zarządca – Przedsiębiorstwo Gospodarstwo Rybackie w Mielnie. – I takie zarybianie w latach poprzednich odbywało się – dodał senator. – W 2020 wpuszczono 21 250 sztuk narybku, w latach poprzednich – w 2019 – 23 750
2018 – 27 500. To oznacza, że gospodarka rybacka na jeziorze jest prowadzona w sposób odpowiedzialny i odpowiedni.

To wszystko jednoznacznie kładzie kłam temu, co niektórzy powtarzają, że wrota sztormowe przyczyniły się do tego, że ryb w jeziorze jest mniej – podkreślił jeszcze. – Liczby świetnie świadczą o tym, że zasoby ryb utrzymują się na dobrym poziomie, a w 2020 roku odłowiono w jeziorze Jamno rekordowe ilości ryb.

Na temat inwestycji na jeziorze Jamno senator Gawłowski mówił: – W 2016 roku minister Gróbarczyk przyjechał i mówił, że wrota zostaną rozebrane, bo to bubel. Jest 2021 i nikt z rządu nie mówi, że wrota sztormowe trzeba rozebrać, bo w koncu do nich dotarła informacja, że z powodu zabezpieczenia przeciwpowodziowego i z punktu widzenia rozwoju Mielna – te wrota są potrzebne, inaczej na tym terenie nie można by było prowadzić żadnej inwestycji. Sześć lat zajęło im dojście do tego wniosku – dodał polityk. – A
sama informacja, że będzie się odbywał tu jakiś proces inwestycyjny – mam nadzieję, że w końcu zostanie zrealizowany – mówił senator.

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *