Dotkliwa porażka Victorii SP2

W swoim pierwszym meczu kontrolnym na boisku w 2020 roku wysokiej porażki doznały drugoligowe piłkarki sianowskiej Victorii SP2.

 

Przegrały aż 14:1, a ich przeciwnikiem na sztucznej nawierzchni w Rewalu był KKP Bydgoszcz, zespół grający w Ekstralidze Kobiet. Sianowianki zupełnie dobrze rozpoczęły spotkanie. Przez pierwsze 20 minut można powiedzieć były równorzędnym przeciwnikiem dla bydgoszczanek. Niestety w 22 minucie błąd sianowskiej bramkarki skończył się stratą bramki i w szeregi piłkarek z Sianowa wkradła się niepewność w swoje siły, czego efektem były następne stracone bramki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 6:0 dla ekipy z Bydgoszczy . Większość bramek to głównie proste błędy w kryciu przeciwniczek. Zupełnie dobrze zaczęła się dla sianowianek druga połowa bo stworzyły 2 dobre sytuacje do strzelenia bramki z czego jedną wykorzystała Malwina Grzelak. Niestety im było bliżej końca meczu tym było gorzej. Sianowianki na mecz pojechały w niepełnym składzie i na dodatek tylko w 13 . Już w pierwszej połowie musiała zejść niedysponowana Anita Czerwik i Agata Czaban po uderzeniu w głowę. W ich miejsce weszły młode mało doświadczone piłkarki z Sianowa . W drugiej połowie przy stanie 1:7 po faulu bydgoszczanek kontuzji uległa Agnieszka Pencherkiewicz i sianowianki do końca meczu grały w dziesiątkę , co odbiło się na ich grze i straconych bramkach. W drugiej połowie sianowianki straciły jeszcze 8 bramek i spotkanie skończyło się ostatecznie wynikiem 14 do 1 dla KKP Bydgoszcz. Pomimo straty tylu bramek Victoria SP2 nie murowała bramki i próbowała grać otwarty futbol. Niestety konsekwencją tego była dotkliwa porażka. Po meczu trener zespołu Jędrzej Bielecki powiedział ,że spodziewał się porażki ale nie w takim rozmiarze. Dla naszych dziewczyn było to pierwsze spotkanie kontrolne na boisku , natomiast bydgoszczanki grały już piąty mecz kontrolny. One są na zupełnie innym etapie przygotowań . Rozgrywki rozpoczynają już 29 lutego a my dopiero 21 marca i można było się spodziewać problemów. Przeciwnik przebywa na obozie w Rewalu i to też bardzo sprzyja budowaniu lepszej formy. Porażka boli ale zdajemy sobie sprawę gdzie gramy i na jakim etapie przygotowań jesteśmy. W chwili obecnej to był dla nas zbyt wymagający przeciwnik . Nic trzeba to jakoś przeżyć i wziąć się do roboty. W dniach 8-9 lutego sianowianki zagrają w turnieju halowym w Luzino. W sianowskiej drużynie zagrały: Oktawia Kaszewska, Agata Czaban (30 Daria Zbrzeźniak) , Agnieszka Pencherkiewicz,Wiktoria Kaszyńska,Karolina Kawałek,Anita Czerwik (45 Katarzyna Rawłuszewicz),Marta Fil,Oliwia Żywanowska,Dagmara Petrus, Wiktoria Robakowska,Malwina Grzelak.

 

Fot. UM Sianów


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *