„Filmy Jakubowskiego są nieobiektywne i nierzetelne” [ROZMOWA, FOTO, FILM]
Rozmowa Lucyną Sitarczyk, dyrektor koszalińskiego ZBM-u.
Jak Pani ocenia materiały filmowe publikowane przez kandydata na prezydenta Andrzeja Jakubowskiego przedstawiające zdewastowane mieszkania?
Materiały te nie były ani rzetelne, ani obiektywne. Przedstawiono osoby mieszkające w budynkach, które wymagają doinwestowania. Zabrakło informacji o prawdziwych powodach, dlaczego ci ludzie znaleźli się w tym budynku. W materiale nikt nie przedstawił też informacji o zaległościach rodzin tam mieszkających, o dewastacjach, podpaleniach i niszczeniu instalacji elektrycznej. Pokazano brudne toalety, a to jest sprawa ich użytkowników. Kto brudzi, musi bowiem po sobie posprzątać. Nie zapytano też, jakie jest stanowisko ZBM w tej sprawie, ale cóż… wtedy nie byłby to dobry materiał do kampanii wyborczej.
Czy mieszkańcy lokali socjalnych często doprowadzają lokale do stanu, jak na filmach?
Użytkownicy lokali często nie dbają o powierzone mienie. Corocznie ZBM wydaje ponad 1 mln zł na remonty lokali przejętych od zadłużonych lokatorów. Są to lokale zagracone, zdewastowane, wymagające znacznych nakładów finansowych na remonty i dezynfekcję. Czas niezbędny na przywrócenie lokalu do stanu umożliwiającego ponowne zasiedlenie to około 3-4 miesiące. W tym okresie ZBM nie osiąga przychodów z tytułu najmu. Dużym problemem jest też dewastacja klatek schodowych: podpalenia, wyrywanie barierek, kabli oraz drzwi. ZBM nieustannie usuwa skutki tych aktów wandalizmu, zapewniając bezpieczeństwo mieszkańcom. Działania takie pochłaniają kolejny milion zł rocznie. ZBM nie jest jednak zobowiązany do utrzymania porządku we wspólnych toaletach. Pomieszczenia te przypisane są do konkretnych użytkowników i to oni winni zadbać o ich stan sanitarny.
A co z terenami wokół lokali?
Sprzątanie terenów przyległych ZBM zleca wyspecjalizowanej firmie, która cyklicznie wykonuje powierzone zadania. Utrzymanie odpowiedniego poziomu czystości w dużej mierze zależy jednak od samych użytkowników. Brak należytych nawyków i dbałości o czystość najbliższego otoczenia skutkuje tym, że uzyskany efekt w trakcie prowadzonych prac porządkowych jest krótkotrwały.
Czy lokatorzy mieszkań socjalnych wywiązują się z obowiązku płacenia czynszu?
Ogromna grupa użytkowników w ogóle nie dokonuje opłat, ponieważ często nie pracuje. Nie można ich eksmitować, bo prawo do lokalu socjalnego zapewnia im wyrok sądu na podstawie przywilejów zawartych w Ustawie o ochronie praw lokatorów. Prawo do lokalu socjalnego mają między innymi osoby posiadające status bezrobotnego. Osoby te nie pracują, nie mają pieniędzy, więc nie dokonują opłat. Wszystkim dłużnikom ZBM proponuje udział w programie odpracowania zadłużenia. Każdy może zgłosić chęć udziału w nim. Niestety, mieszkańcy korzystają
z niego niechętnie.
Jak wygląda sytuacja finansowa ZBM-u, pomimo zaległości w opłatach czynszowych?
Zadłużenie podstawowe lokatorów wynosi już ponad 24 mln zł. Na powyższą kwotę składa się zaległy czynsz, jak również opłaty za media. Lokatorzy, nie wnosząc opłat, a korzystając z wody, odprowadzania ścieków, a często też ogrzewania i wywozu nieczystości, żyją na koszt innych mieszkańców Koszalina. Opłaty ponosi bowiem ZBM, czyli gmina. Konieczność zaangażowania środków finansowych na wyżej wymienione wydatki ogranicza budżet, który mógłby być przeznaczony na remonty i bieżącą konserwację zasobów. Spłata chociaż połowy zadłużenia pozwoliłaby na przeprowadzenie kompleksowego remontu przynajmniej 50 budynków.
