Kampania nienawiści trwa. Sobieraj zdradził mieszkańców Koszalina, trwa plan wyniszczania

Kampania wyborcza w Koszalinie nabiera na sile. Obecnie jedynym argumentem ubiegającego się o fotel włodarza Koszalina jest straszenie mieszkańców tym, że obecny Prezydent Koszalina Piotr Jedliński jest z PiSu. – Bardziej absurdalnego zarzutu nie mogliśmy się spodziewać. Ktoś kto nie tańczy jak lokalni baronowie PO zagrają to znaczy, że jest wrogiem i trzeba go zniszczyć – grzmią mieszkańcy.

Na czwartkowej konferencji prasowej w Koszalinie Tomasz Sobieraj z PO w otoczeniu radnych powtórzył, że Prezydent Koszalina zawarł, a obecnie sformalizował koalicję z Prawem i Sprawiedliwością i znów zdradził wyborców. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że atak na Jedlińskiego trwa od ponad 3 lat i w kuluarach mówi się, że jest to zemsta za brak wykonywania zlecanych zadań, które mogłyby nie wpływać dobrze na rozwój miasta.

 

Poróżnienie się obu panów wystąpiło na początku tej kadencji samorządu. Całość skutkowała tym, że większość radnych odsunęła się od lokalnej Koalicji Obywatelskiej oraz poparła samorządowca Piotra Jedlińskiego, bo nie chciała uczestniczyć w fali hejtu i siania nienawiści, która od początku konfliktu wyniszcza miasto oraz jego mieszkańców. Jedynym argumentem byłych już „przyjaciół” Jedlińskiego jest permanentne straszenie mieszkańców tym, że Piotr Jedliński jest działaczem Prawa i Sprawiedliwości. A jak wszyscy wiemy zadaniem samorządowców jest dbanie o interes wszystkich, a nie tylko wybranych mieszkańców, bez względu na polityczne poglądy.

– Każdego tygodnia w sieci i przestrzeni publicznej wylewa się fala hejtu i nienawiści. Wiem, że działamy na rzecz mieszkańców, a nie żadnej partii – mówi jeden z urzędników, który woli pozostać anonimowy.

We wtorek trzech z czterech kontrkandydatów Jedlińskiego na fotel prezydenta w tym m.in prezes największej koszalińskiej spółdzielni Kazimierz Okińczyc poparło obecnego włodarza Koszalina w drugiej turze wyborów. Są to przedstawiciele różnych środowisk w tym również kandydat PiS. W zwyczaju jest, że kandydaci, którzy nie dostali się do drugiej tury przekazują swoje poparcie któremuś z tych, którzy walczą w kolejnym starciu. Najczęściej poparcie wędruje do bezpartyjnego kandydata, w tym przypadku Piotra Jedlińskiego, którego popiera również Trzecia Droga Szymona Hołowni oraz Polskie Stronnictwo Ludowe.

– To jest taka postawa, która pokazuje, że Prezydent dba o wszystkich mieszkańców niezależnie od ich poglądów politycznych. Potrafi znaleźć kompromis. Widzę jednak, że nastawienie moich przeciwników to tylko i wyłącznie jeden pogląd, który w ocenie Sobieraja ma być jedynym słusznym, a pozostali nie mają racji. Nie jestem z PiSu, nie jestem z Konfederacji, nie jestem z Lewicy, nie jestem z PSLu, nie jestem też z żadnej innej partii. Jestem Prezydentem wszystkich mieszkańców naszego miasta bez względu na ich poglądy i tak pozostanie – mówi stanowczo Piotr Jedliński, Prezydent Koszalina.

W czwartek Piotra Jedlińskiego poparł Marek Łagocki, lider Nowej Lewicy w okręgu koszalińskim wspólnie z zespołem. Jego liczące kilkadziesiąt osób, przedstawicieli różnych środowisk społecznych koło Głos Lewicy podjęło stosowną uchwałę.

– Nie możemy poprzeć Tomasza Sobieraja, bo to co dzieje się w koszalińskich szpitalach jest niedopuszczalne. A właśnie poprawa działalności m.in. szpitali to główny filar naszego lewicowego ogólnopolskiego programu samorządowego. Dodatkowo nasi członkowie wyrażają stanowczy sprzeciw fali hejtu i mowy nienawiści, która wylewa się przez ostatnie miesiące w przestrzeni publicznej – mówi Marek Łagocki, przewodniczący koła Głos Lewicy w Nowej Lewicy w Koszalinie. – Oczywiście dumni jesteśmy z obecnej Koalicji rządzącej 15 Października, niestety sytuacja w Koszalinie i regionie wygląda zupełnie inaczej i dlatego nasz głos poparcia otrzymuje włodarz, który przez wiele lat rozwija Koszalin i mimo notorycznych kłamliwych ataków nie zmienia swoich poglądów. Nie mówię, że jest idealny, bo nie popełnia błędów ten co nic nie robi – dodaje Łagocki.

Należy zadać również pytanie co przez ostatnie lata kadencji zrobił w Szczecinie wicemarszałek Tomasz Sobieraj by jako polityk i mieszkaniec przywrócić m.in. zawieszony oddział neurologii Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.

 

Jak daleko zajdzie druga tura wyborczej potyczki w Koszalinie? O tym przekonamy się w najbliższych dniach. Mieszkańcy w niedzielę 21.04.2024 zdecydują o tym, kto będzie włodarzem Koszalina. Warto jednak zastanowić się nad tą decyzją i oddać przemyślany głos.


Komentarze: 2 na temat “Kampania nienawiści trwa. Sobieraj zdradził mieszkańców Koszalina, trwa plan wyniszczania

  • 12/04/2024 o godz. 08:10
    Permalink

    Proszę podaj chociaż jeden dowód na to czemu Sobieraj ma być lepszym prezydentem od Jedlińskiego? Przecież oni chcą dojść do władzy wyłącznie dla zemsty na Jedlińskim i jego zwolennikach, a nie żeby coś zrobić dla miasta.

    Odpowiedz
  • 19/04/2024 o godz. 08:06
    Permalink

    Też jestem za prezydentem Jedlińskim. Mam wiele uwag do jego ostatniej kadencji, ale to jedyna opcja, by miasto nie wpadło w czarną dziurę. Zaletą Piotr Jedlińskiego jest otwartość na dialog i chęć działania, a nie realizacja planu nakreślonego w Szczecinie czy Warszawie. Ponadto debata w Radiu Koszalin pokazała, kto jaki ma warsztat i wiedzę i kto miastu wstydu nie przyniesie. Powodzenia Prezydencie!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *