Kandydat KO oskarża rządzących. Upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości [FILM]

KoszalinInfo TV: – Działania władz ustawodawczej i wykonawczej PiS cechują się pogardą dla konstytucyjnego porządku prawnego – stwierdził w poniedziałek (23 września) koszaliński senator Piotr Zientarski, obecnie kandydat nr 1 listy Koalicji Obywatelskiej do sejmu w okręgu wyborczym nr 40, a z zawodu adwokat.

Parlamentarzysta podawał przykłady demontażu niezależności wymiaru sprawiedliwości, m.in. powiedział, że Trybunał Konstytucyjny stał się marionetką w rękach PiS, składy są ustalane ręcznie, a wydajność drastycznie spadła. Powołując się na zapisy konstytucyjne uważa, że prokurator nie może być posłem i decydować o uchyleniu immunitetu w składzie izby, bo to uderzenie w istotę parlamentaryzmu. „Deforma wymiaru sprawiedliwości” zaś powoduje, że obecnie minister resortu i prokurator generalny jednocześnie może bezpośrednio wymuszać posłuszeństwo na sędziach. Powoduje to wyjęcie ludzi PiS-u spod prawa, bo nie są wyjaśniane afery związane z prominentnymi politykami ugrupowania władzy.

Pseudo standardy PiS – jak mówił – funkcjonują też w regionie koszalińskim. Dowodem toczące się od ponad roku postępowanie prokuratorskie dotyczące działania oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) na terenie stadniny koni w Białym Borze. Ponownie w tym miesiącu do Prokuratury Rejonowej w Koszalinie wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora oddziału KOWR, Krzysztofa Nieckarza, ale sprawa została przemilczana. Działań merytorycznych ze strony śledczych brak, choć chodzi o przekroczenie uprawnień, w tym przywłaszczenia mienia prywatnej własności przez KOWR, którym zawiaduje radny sejmiku wojewódzkiego i pretendent PiS do senatu.

Kandydat na posła z listy KO odniósł się również do sprawy Stanisława Gawłowskiego, byłego lidera Platformy Obywatelskiej, który startuje teraz z własnym komitetem wyborczym w okręgu nr 100 do izby wyższej parlamentu, pomimo postawionych siedmiu zarzutów prokuratorskich w tak zwanej aferze melioracyjnej.

– Nie możemy mieć zaufania do tej politycznej prokuratury, a domniemanie niewinności oznacza, że każda osoba ma prawo kandydować i poddać się weryfikacji społecznej – uważa Piotr Zientarski.

 

 

KLIKNIJ
Geodeta Koszalin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *