Koszaliński ratownik potrzebuje pomocy! Zbiera na protezę palca

Paweł Sobczak, po czterech latach oddanej służby jako ratownik medyczny, stanął w obliczu dramatu, który zagraża dalszemu wykonywaniu jego zawodu. W wyniku nieszczęśliwego wypadku stracił palec wskazujący lewej dłoni, co stawia pod znakiem zapytania jego przyszłość jako ratownika. 

Link do zrzutki: TUTAJ

Paweł Sobczak, ratownik medyczny z ogromnym doświadczeniem, doznał poważnego urazu, który postawił pod znakiem zapytania kontynuację jego misji ratowania życia. W dniu 15 kwietnia 2024 r. stracił palec wskazujący lewej dłoni w wyniku nieszczęśliwego wypadku w gospodarstwie domowym. Warto dodać, że jest leworęczny.

Paweł to człowiek, który oddał się pracy z pasją i zaangażowaniem. Przez cztery lata służył społeczności jako ratownik medyczny, działając zarówno w oddziale ratunkowym, jak i w zespołach wyjazdowych. Jego utrata nie tylko dotknęła jego osobiście, ale także rzuciła cień na dalsze wykonywanie jego zawodu, który wymaga precyzji i sprawności manualnej. Mimo okoliczności, Paweł nie poddał się.

– Tuż po urazie postanowiłem zawalczyć o siebie i swoich pacjentów ucząc się pracy prawą dłonią, nie wiem na ile mi się to uda, dlatego bardzo mi zależy na protezie – poinformował.

Niestety, system opieki zdrowotnej nie obejmuje refundacji protez palców, co stawia Pawła w trudnej sytuacji finansowej. Jako pracownik na umowie cywilnoprawnej, nie jest w stanie zarabiać przez najbliższe dni-tygodnie, co tylko komplikuje jego sytuację.

– Proszę o wsparcie, o zrozumienie, a nie jałmużnę – podsumował.

Link do zrzutki: TUTAJ

Foto: Zrzutka.pl