Ojcowski protest na ulicach. Petycja za nowelizacją prawa [FILM]

KoszalinInfo TV: Członkowie Koszalińskiego Stowarzyszenia Obrony Praw Dziecka manifestowali w czwartek (25 kwietnia) przed Sądem Okręgowym. Mieli ze sobą ulotki, plakaty i banery, aby w Międzynarodowym Dniu Świadomości Alienacji Rodzicielskiej zwrócić uwagę na wymagający nowych rozwiązań prawnych problem społeczny.

To już druga pikieta stowarzyszenia w obronie ojcowskich powinności wobec dzieci. Mężczyźni domagają się szybkiej nowelizacji prawa rodzinnego. Twierdzą, że są przykładami manipulowania i separowania dzieci przez jednego rodzica. Oczekują wprowadzeni opieki naprzemiennej dla matek i ojców.

Ojcowski protest na ulicach. Petycja za nowelizacją prawa

KoszalinInfo TV: Członkowie Koszalińskiego Stowarzyszenia Obrony Praw Dziecka manifestowali w czwartek (25 kwietnia) przed Sądem Okręgowym. Mieli ze sobą ulotki, plakaty i banery, aby w Międzynarodowym Dniu Świadomości Alienacji Rodzicielskiej zwrócić uwagę na wymagający nowych rozwiązań prawnych problem społeczny.

Opublikowany przez KoszalinInfo.pl Czwartek, 25 kwietnia 2019

Po przemarszu ulicami Koszalina na placu przed ratuszem ojcowie też agitowali i przekonywali do swoich racji. Rozdawali ulotki dorosłym, a balonikami obdarowywali napotkane dzieci.

– Cieszy nas odzew ze strony mieszkańców, którzy podpisywali naszą petycję do władz w Warszawie – powiedział Tomasz Palij ze stowarzyszenia.

 

 

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Komentarze: 5 na temat “Ojcowski protest na ulicach. Petycja za nowelizacją prawa [FILM]

  • 26/04/2019 o godz. 14:02
    Permalink

    Witam, jestem zainteresowana w jaki sposob ojcowie chca naprzemiennej opieki nad dziećmi? Dajmy np. Dziecko chodzi do szkoly czy przedszkola w innej miejscowosci niz mieszka ojciec niech wyjasnia w jaki sposob dziecko ma kontynuowac nauke? Sa tacy ojcowie, ktorzy nie byliby w stanie opiekowac sie dzieckiem z powodu pracy. Sa tez tacy ojcowie co protestuja bezpodstawnie a chocby dlatego ze maja wyznaczone kontakty a nie odbywaja ich w calosci a nawet w czesci wyznaczonych godzin.

    Odpowiedz
    • 28/04/2019 o godz. 04:35
      Permalink

      Zobacz jak ON funkcjonuje od dawna z powodzeniem w cywilizacji zachodniej. Nasz zaścianek przekornie ignoruje potrzeby rozwojowe dziecka kierując się absurdalnymi argumentami.

      Odpowiedz
      • 28/04/2019 o godz. 12:58
        Permalink

        Zgadzam się, że nie powinno się izolować dziecka od któregokolwiek rodzica. Jednakże w cywilizacji zachodniej większość mężczyzn bardziej interesuje się prawdziwą opieką nad dzieckiem, niż w Polsce. Winny jest tradycyjny podział ról w wielu polskich domach.
        Z jednej strony Polacy uważają cywilizację zachodnią za zło, ale z drugiej strony będąc hipokrytami chcą ich zalet :). Tak się nie da Panie Januszu. Ojcowie muszą zacząć wychowywać dzieci, aby kobiety nie były sfrustrowane, że muszą być matkami Polkami (dom na ich głowie, włącznie z wychowaniem dzieci) :).

        Odpowiedz
  • 27/04/2019 o godz. 18:50
    Permalink

    Są też takie „matki”, które dostały dziecko pod opiekę, bo przecież są matkami. Możliwe, że masz nieprzyjemne doświadczenia, ale uwierz mi nie zawsze ojciec jest złem koniecznym, a matka cudownym aniołem stróżem. Podajesz przykłady, które są oczywiście możliwe, ale czy tylko ojcowie są tacy? Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  • 28/04/2019 o godz. 12:54
    Permalink

    No cóż ja bym chciała, aby to weszło w życie. Wreszcie zmusiłoby to większość (tylko mniejszość mężczyzn chce się na równi zajmować dzieckiem po rozwodzie, większość się zmywa i nie płaci alimentów – dlatego argument w tej pikiecie o alimentach słaby, bo w naszym kraju jest bardzo słaba ściągalność należności) ojców do należytej opieki nad dzieckiem. Mój to ZAWSZE nie ma czasu dla dziecka, bo PRACUJE, ja oczywiście zbijam bąki ;). Opieki naprzemiennej nie chciał, bo rodzice za daleko mieszkają ;). Jak dziecko będzie chore w ich tygodniu opieki to będą brali przymusową opiekę nad dzieckiem, aby samemu zaopiekować się maluszkiem i kupić leki. Chodzili na wywiadówki/spotkania rodzicielskie, robili zakupy na tydzień dla dziecka w tym robili śniadanie/drugie śniadanie do szkoły/obiady/kolacje, organizowali czas zabawy i zajęcia pozalekcyjne. Szli z dziećmi do sklepu, aby kupić ubranka itp. Pilnowali wizyt u dentysty, harmonogramu szczepień (trzeba brać opiekę/wolne). Jak dziecko będzie w szpitalu to problem rodzica, który ma teraz w tym tygodniu opiekę. Pomoc w odrabianiu lekcji. Opieka naprzemienna, jeśli rozwód będzie w trakcie ciąży, to od momentu narodzin dziecka. Itp. itd. – nie chciało mi się wypisywać tysiąca innych powinności.
    Sądzę, że bardzo malutki % panów tak naprawdę chce na równi opiekować się dzieckiem, bo mężczyźni nie wiedzą o bardzo wielu aspektach opieki przez wyręczające je matki dzieci – co moim zdaniem jest złe. Tutaj zdecydowanie w tej pikiecie chodziło o walkę z matkami, które uniemożliwiają kontaktu dziecka z ojcem :).
    Aha, a jak ma to wyglądać z dzieckiem, które z jakiś powodów nie chce utrzymywać kontaktu z rodzicem? Będzie można złamać prawo dziecka zmuszając je do kontaktu z niechcianym rodzicem? 😉 No i tyle na temat praw dziecka…

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *