Pracowite lato pogotowia lotniczego. Nie ma mowy o całorocznej pomocy

Ratowali życie i zdrowie turystów i mieszkańców regionu z powietrza. Tegoroczne wakacje przyniosły aż 144 interwencje załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), które swoją bazę miało w Zegrzu Pomorskim pod Koszalinem. Niestety, to służba wciąż tylko sezonowa.

W okresie od 1 czerwca do 5 września br. codziennie, w godz. 7- 20, dyżurowała załoga śmigłowca w składzie: lekarz, ratownik medyczny i pilot mechanik. Służyli pomocą w promieniu stu kilometrów od bazy LPR.

Liczba potrzebujących znacznie wzrosła. Rok temu w sezonie wakacyjnym maszyna startowała 110 razy. W zakończonym sezonie letnim aż 80 wylotów było do wypadków i zdarzeń losowych, 48 – do przypadków zachorowań, a pozostałe wyprawy śmigłowca służyły przetransportowaniu pacjentów z jednego szpitala do drugiego.

Warto dodać, że baza LPR w Zegrzu Pomorskim funkcjonuje od 14 lat. Starostwo Powiatowe w Koszalinie niemal tyle samo czasu zabiega w resorcie zdrowia, aby placówka przestała być jedynie sezonowa. Niestety, w sprawie przekształcenia bazy w całoroczną z ministerstwa wciąż przychodzą odpowiedzi odmowne.