Samorządowcy wprowadzili zmiany. Stop dla przemocy i bałaganu

Minutą ciszy samorządowcy uczcili pamięć tragicznie zmarłych w pożarze pięciu nastolatek w Koszalina i zamordowanego prezydenta Gdańska. W porządku obrad czwartkowej (24 stycznia) trzeciej sesji Rady Miejskiej widniało jedynie siedem projektów uchwał, ale lista została uzupełniona o nowe dokumenty.

Dodanie sprawy poszerzenia bazy lokalowej Zespołu Szkół nr 9, popularnego „elektronika”, o siedzibę dawnego Gimnazjum nr 7 do przyjęcia podwójnego rocznika w roku szkolnym 2019/2020, nie wzbudziło zastrzeżeń. Jednak stanowisko potępienia szerzącej się w przestrzeni publicznej przemocy, agresji i mowy nienawiści wywołało nieporozumienia na linii duopolu w radzie: Koalicja Obywatelska (KO) – Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Opozycja wytknęła przykłady nagannego zachowania ze strony przedstawiciela klubu rządzących. Mimo to stanowisko zebrani przyjęli jednomyślnie.

Wśród uchwał zwracał uwagę projekt w sprawie określenia lokalnych standardów urbanistycznych na terenie Koszalina. To obostrzenia dla deweloperów.

– Chcemy uniknąć bałaganu architektonicznego w przestrzeni miasta – deklaruje prezydent Koszalina.

Zmiany dotyczą np. lokalizacji inwestycji mieszkaniowych w odległości nie większej niż 250 m od przystanku komunikacyjnego, 750 m od szkoły podstawowej i przedszkola. Nadto budynki nie mogą być wyższe niż siedem kondygnacji nadziemnych. Zapisy określają wskaźniki miejsc parkingowych dla samochodów osobowych: dwóch miejsc na lokal mieszkalny w zabudowie jednorodzinnej i półtora w zabudowie wielorodzinnej. Projekt nakłada również obowiązek przyłączenia do ogólnomiejskiej sieci ciepłowniczej.

Radni dokonali też zmian w tegorocznym budżecie, które dotyczą m.in. miejskich planów inwestycyjnych. To przykładowo zwiększenie wydatków: 1,3 mln zł na budowę ulicy Żytniej i 750 tys. zł na modernizację ulicy Władysława IV oraz 140 tys. zł na powstanie targowiska przy ulicy Połczyńskiej.

Radni PiS złożyli projekt uchwały o wysokich: 98- i 99-procentowych bonifikatach za przekształcenie użytkowania wieczystego nieruchomości w prawo własności. Tymczasem prezydent Piotr Jedliński się nie spieszy. Twierdzi, że wprowadzona ustawa ma słabe punkty, dlatego czeka na ruch Sejmu RP. Nie rezygnuje w przyszłości z udzielenia bonifikat, ale na poziomie 60-procentowym, jak to przegłosowano na sesji miejskiej w Szczecinie.

Fot. UM Koszalin