„Tegoroczny program będzie zróżnicowany i zaskakujący” [ROZMOWA]
O zbliżającym się Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film rozmawiamy z Pawłem Strojkiem, dyrektorem Centrum Kultury 105 w Koszalinie.
Na jakim etapie są prace przygotowawcze do festiwalu? Nad czym obecnie pracujecie? Co jeszcze jest do zrobienia?
Drukujemy katalog, potwierdzamy festiwalowych gości. Prace programowe są już zakończone, teraz trwają przygotowania do otwarcia festiwalu.
Jak właściwie wygląda wybieranie filmów, które są do obejrzenia na festiwalu? Ile produkcji jest nadsyłanych? Jak wyglądają obrady komisji? Czym się ona kieruje?
W tym roku nadesłano 19 pełnometrażowych fabuł, 105 krótkometrażowych fabuł, 56 dokumentów i 36 animacji. Rokrocznie rada programowa dokonuje selekcji filmów do dwóch konkursowych sekcji festiwalu: Konkursu Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych i Konkursu Krótkometrażowych Debiutów Filmowych. W tym roku było tak samo. Rada programowa pragnie, by Festiwal Młodzi i Film oferował najpełniejszy przegląd młodego kina w Polsce. Rada wybiera filmy zróżnicowane pod względem formalnym i tematycznym. Szuka odważnych, bezkompromisowych projektów. Obrady bywają burzliwe i długie, ale właśnie dlatego, że filmy młodych są tak świeże, ryzykowane i często butne – nie wpisują się w schematy i polaryzują widzów.
Jaka tematyka będzie dominowała w prezentowanych filmach? Czy jest coś co je łączy?
Tegoroczny program będzie zróżnicowany i dla wielu zaskakujący. Co ważne, mamy kilka premier – te filmy koszalińska publiczność zobaczy jako pierwsza. Trudno wymienić jakąś jedną, główną linię tematyczną czy gatunkową. Młodzi nie boją się eksperymentować i szukać autorskich środków wyrazu.
Macie dane ile osób uczestniczy w festiwalu? Skąd te osoby przyjeżdżają? Co je przyciąga?
Wiemy że widzowie na festiwal przyjeżdżają z całej Polski. Mamy stałych bywalców którzy dojeżdżają z Radomia, jest para przyjeżdżająca z Zakopanego. Festiwal przyciąga widzów swoją formułą. Nie ma na przykład nigdzie indziej tak pełnego zestawienia krótkich metraży zrealizowanych w Polsce. Publiczność chce znać pierwsze filmy twórców, którzy być może za moment będą debiutować w kinie pełnymi metrażami.
Dlaczego w tym roku tak bardzo akcentujecie postać Andrzeja Wajdy?
Pragniemy przybliżyć postać nagrodzonego Oscarem reżyserem młodej widowni. To jeden z najważniejszych polskich filmowych twórców, który na stałe wpisał się w kinematografię światową. Twórczość Wajdy powinna być fundamentem, na którym buduje nowe kino i młodzi filmowcy. Bez znajomości Jego kina nie można zaproponować niczego od siebie, niczego nowego. Festiwal zainauguruje „Przekładaniec”, Jego krótki metraż z 1968 roku. Zaplanowaliśmy także wystawę fotograficzną „Andrzej Wajda 40/90”. Plenerowa ekspozycja, w porządku chronologicznym, prezentuje wszystkie filmy fabularne reżysera: od „Pokolenia” aż do jego ostatniego dzieła „Powidoków”. Z kolei Szkoła Wajdy z okazji swego 15-lecia przygotowała okolicznościowy pakiet filmów.
Czemu akurat takie propozycje w ramach sceny muzycznej? Jak wygląda selekcja artystów? Czy jest coś co łączy je z filmem?
Szukamy świeżych i aktualnych brzmień, chcemy żeby nasza scena muzyczna była na czasie i żeby była konkurencyjna dla filmowych propozycji. Zapraszamy muzyków, którzy wcześniej nie występowali w Koszalinie. Koncerty mają być ciekawym zwieńczeniem jeszcze bardziej ciekawego programu filmowego.
Dlaczego właściwie część koncertów będzie zorganizowanych na scenie plenerowej, a część w Cityboxie? Czy będzie tam wystarczająca ilość miejsca?
Staraliśmy się w tym roku wyjść z programem muzycznym bardziej w przestrzeń miasta. Mamy nadzieję, że nie tylko publiczność festiwalowa, ale też mieszkańcy Koszalina to docenią.
Czemu właściwie film „Wyklęty” budził takie kontrowersje? O czym jest ten film? Co zadecydowało, że będzie go można obejrzeć mimo że nie spełniał wymogów? Czy to będzie najgłośniejszy film festiwalu?
Nie wiemy czemu film „Wyklęty” budził kontrowersje. Ostatecznie został zakwalifikowany do Konkursu Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych i zmierzy się z pozostałymi konkursowymi produkcjami. Ocenę zostawiamy jurorom, widzom i publiczności.
Czy dzięki MiF pozycja Koszalina z roku na rok wzrasta na festiwalowej mapie Polski?
Cieszymy się, że Młodzi i Film jest jednym z trzech największych festiwali filmowych w Polsce.
Co najbardziej wyróżnia koszaliński festiwal na tle tych innych miast?
Młodzi i Film to wydarzenie, które skraca dystans pomiędzy filmowcem, widzem a krytykiem. Tu nie ma czerwonych dywanów, nie ma celebryctwa, koterii. Są filmy, potem dyskusje o nich, koncerty, spotkania branżowe, warsztaty, plaża i potem poranny seans z nadbałtyckim piaskiem w kieszeniach. Nie ma podziałów, jest kino i ludzie, których ono interesuje niezależnie od tego, po której stronie się znajdują: przed czy za kamerą, na widowni czy na ekranie.
