Trwa walka o S6. Czy samorządowcy zaprotestują w stolicy? [FILM]

– Może się zdarzyć, że do Warszawy będziemy jeździć szybciej przez Szczecin, oczywiście, jeśli nie będzie karamboli na A2 – ponuro żartował prezydent Piotr Jedliński. We wtorek (18 kwietnia) w ratuszu odbyło się nieformalne posiedzenie zarządu Stowarzyszenia S6.

 

Dziennikarze z prezydentem, który jest szefem organizacji, czekali ponad kwadrans na pełną obsadę gości ze Słupska i Sławna. Niektórzy z obecnych przypominali, że kiedyś w trzy kwadranse jechali do stolicy byłego Słupskiego.

– Półtorej godziny nie wystarcza, żeby na czas dotrzeć do Koszalina, a teraz kolejne kłody rzuca się nam pod nogi – usprawiedliwiał spóźnienie Rafał Konon, wicestarosta słupski.

Samorządowców niepokoją: brak przetargów na projektowanie i realizację odcinków drogi S6 od obwodnicy Koszalina i Słupska do Trójmiasta. Szykują się też inne zmiany dotyczące losów budowy tej drogi ekspresowej. Samorządowcy podkreślają, że tylko pogłębią efekt wykluczenia komunikacyjnego.

– Ignoruje się potok samochodów na krajowej „szóstce”, a trasę ekspresową na tym odcinku spycha się do roli drugorzędnej, która może być realizowana w partnerstwie prywatno-publicznym – grzmiał Marek Biernacki, I zastępca prezydenta Słupska.

O tym, że projekt S6 powinien powstawać w całości przekonywał też Krzysztof Frankenstein, burmistrz Sławna. Zwrócił uwagę, że inne rozwiązania spowodują opóźnienie realizacji inwestycji niezbędnej z punktu widzenia gospodarczego (kompleksy Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej) i turystycznego regionu.

– Element komercyjności może stać w sprzeczności z dofinansowaniem ze środków Unii Europejskiej – ocenia burmistrz Frankenstein.

Wróciła też sprawa S11 – innej „koszalińskiej drogi życia”. Trafiła z listy podstawowej na rezerwową, czyli – jak stwierdził prezydent Jedliński – będzie budowana, jeśli w budżecie państwa znajdą się nań pieniądze.

– Zastanawiamy się, czy nie jechać protestować do Warszawy, skoro naszych apeli i głosu mieszkańców wciąż nie bierze się pod uwagę – dodał prezydent Koszalina. – Zarząd Stowarzyszenia S6 rozpatrzy tę sprawę, bo jako samorządowcy musimy bronić dobrych rozwiązań dla regionu.

KLIKNIJ
Geodeta Koszalin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *