Wstrząsające fakty! Umierające koty trzymano w piekarniku i szafie. Zdechłe zakopywano na podwórku? [FOTO, FILM]

Koszalininfo TV: W środę 19-go października br. policjanci z koszalińskiej Komendy, otrzymali informacje że na terenie Koszalina w pomieszczeniach zajmowanych przez fundacje może dochodzić do znęcania się nad zwierzętami. Na jaw wychodzą nowe fakty. 

 

 

Koty umierały bez jedzenia, w męczarniach, taplając się we własnych odchodach. Do budynku gdzie znajduje się 116 kotów stowarzyszenie Pogotowie dla Zwierząt dostało się przed 7-rano z policją. To kamienica w centrum Koszalina, znajdująca się przy ulicy Pocztowej. Fundacja Ochrony Zwierząt „Pańska Łaska”, Stowarzyszenie „Otwocki Zwierzyniec” i „Pogotowie dla Zwierząt” od kilku dni przygotowywało się do interwencji.

 

 

Kobieta wynajmowała pomieszczenia od właściciela kamienicy (mieszkanie na parterze i lokal użytkowy na II piętrze.) Do mieszkania nikogo nie wpuszczała.

Ze środka wydobywał się smród odchodów. Policja, która miała postanowienie o przeszukaniu napotkała problem aby dostać się  do środka. Kobieta twierdziła iż w mieszkaniu „nie zdążyła posprzątać”.

 

 

15 minut później okazało się, co faktycznie kryje się w czterech ścianach.  -To co tam zastano, ciężko opisać słowami. Zwierzęta umierały na naszych rękach. Bez pomocy weterynaryjnej. Zwierzęta pozostawione bez dostępu do wody, pozbawione dostępu do pożywienia. Odwodnione, niedożywione. Brodzące w odchodach, śmieciach, czasami dosięgających pół metra. Schowane niedożywione w szafach, w piekarniku. Trudno mi znaleźć słowa, żeby opowiedzieć jak tam wyglądało. Rzadko kiedy widzimy takie warunki utrzymania zwierząt. – powiedział w rozmowie z Koszalininfo Grzegorz Bielawski z stowarzyszenia pogotowia dla zwierząt – Niektóre odchody zalegały od kilku miesięcy, na warstwie kilku centymetrowej. – dodał

 

Niektóre zwierzęta były w stanie agonalnym. Umierały one  na rękach. – Jeszcze wczoraj normalnie żył – powiedziała wolontariuszom właścicielka Lidia F.

 

Obecnie sprawdzane jest, co stało się z truchłami pozostałych kotów. – Tych zwierząt w mojej ocenie umierało tam dość sporo, mieliśmy również informacje że ona, przetrzymuje te zwierzęta które umierały. Nie ma co z nimi zrobić i gdzieś je ukryła. – powiedział w rozmowie z Koszalininfo Grzegorz Bielawski

 

Stowarzyszenie Pogotowie dla Zwierząt złożyło zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad zwierzętami.

 

 

 

Foto. Stowarzyszenie Pogotowie dla Zwierząt

 

 

 

 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *