Czy prokurator z Koszalina szantażowała i nakłaniała do składnia fałszywych zeznań? [FILM, FOTO]
Czy prokurator z Koszalina szantażowała i nakłaniała do składnia fałszywych zeznań?Rutkowski poszukuje osób pokrzywdzonych!
Do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie wpłynęło zawiadomienie przeciwko prokurator Prokuratury Rejonowej w Koszalinie oraz Naczelnikowi Wydziału Kryminalnego KMP w Koszalinie i innym funkcjonariuszom, którzy mogli rażąco przekroczyć swoje uprawnienia. Próbowali nakłaniać do składania fałszywych zeznań zatrzymanego przez nich w Dąbrowie Górniczej mężczyznę!
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie zorganizowanej w związku z pomówieniem przez świadka koronnego żony Zbigniewa Ziobro Patrycji Koteckiej, Krzysztof Rutkowski mówił o znaczeniu instytucji świadka koronnego w Polsce i świadka art. 60 k.k. Wskazywał na liczne przypadki nadużyć, jakie wiążą się z fałszywymi zeznaniami osób zatrzymanych, którym w zamian za złożenie obciążających zeznań prokuratorzy oferując wolność.
– Korzystając z takich instrumentów prokurator powinien stać na straży praworządności. A tymczasem w Koszalinie kolejny funkcjonariusz państwowy w czarnej todze obszytej czerwoną tasiemką próbuje preparować fałszywe dowody obciążające niewinną osobę – mówił Krzysztof Rutkowski do dziennikarzy w sali konferencyjnej warszawskiego Hotelu Gromada
– Przypomnę, że przy sprawie Ewy Tylman prokurator z Poznania też próbowała fałszywie obciążyć mnie i moje biuro. Organizując bezpodstawne spektakularne zatrzymania. Pokazywały to wszystkie media ale żadne nie upubliczniło potem informacji o prawomocnym oczyszczeniu mojego biura ze wszelkich podejrzeń – dodał Krzysztof Rutkowski.
Czego dotyczy sprawa koszalińska?
Krzysztof Rutkowski dostał list od właściciela firmy „D.” ze Śląska przebywającego w Areszcie Śledczym w Koszalinie, który opisał metody przesłuchania zastosowane przez prokurator. Napisał, że podczas przesłuchania w obecności policjantów i gorzowskiego adwokata Patryka Andrysiaka koszalińska prokurator szantażowała go. Domagała się, by obciążył Krzysztofa Rutkowskiego!
– Areszt dostałem, ponieważ nie chciałem na ciebie zeznawać. Pani Prokurator była wściekła, wstała przy świadkach policjantach i mec. Andrysiaku i zażądała bym na ciebie zeznawał cytuje bo jesteś bandytą i jeżeli na ciebie nie zeznam to składa wniosek o areszt. Ja odmówiłem i dlatego jestem tutaj. Zapytaj mec. To był szantaż – napisał w liście do Krzysztofa Rutkowskiego Dawid K.
– Ja na ciebie nie miałbym co zeznać, chyba, że pomagasz ludziom i łapiesz bandziorów więcej niż Prokuratura i Policja. Domniemam, że coś jest nie tak tu z organami ścigania za dużo manipulacji, świadkami itd. – dodaje w swoim liście Dawid K.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przez prokurator przestępstwa nakłaniania zatrzymanego do złożenia fałszywych zeznań obciążających Krzysztofa Rutkowskiego trafiło już do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Dziś Krzysztof Rutkowski przekazuje ją również do Prokuratury Generalnej oraz Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji w Warszawie wskazując niedopuszczalne działania policjantów z Koszalina.
W tej sprawie gotowy jest złożyć zeznania jako świadek gorzowski adwokat Patryk Andrysiak, po zwolnieniu go z obowiązku zachowania tajemnicy adwokackiej.
– W krajach zachodnich preparowanie przez prokuratora fałszywych dowodów jest traktowane jak zbrodnia. Bo prokurator ma wyjątkowo szczególny zasób instrumentów i możliwości stosowania szerokich sankcji karnych wobec obywatela, do czego przeciętny obywatel dostępu nie ma – wyjaśnia Krzysztof Rutkowski.
– Dlatego w prokuraturze nie może być miejsca dla osób nakłaniających do składania fałszywych zeznań, preparujących dowody i stosujących areszty w oparciu o fałszywe hipotezy. To praca dla profesjonalistów, a nie fantastów – dodaje Krzysztof Rutkowski.
Sprawa, za którą Dawid K. został zatrzymany dotyczy głośnego koszmaru matki 8-letniej dziś dziewczynki, którą próbuje odzyskać jej matka Ewelina Staniszewska. O tym, że sprawę zlekceważyły sądy w Radomiu i Prokuratury w Koszalinie pisaliśmy pod linkiem:
http://www.patriot24.net/sprawa-porwania-7-letniej-coreczki-eweliny-staniszewskiej
Ewelina Staniszewska jest również powołana na świadka i gotowa jest zeznać, że Krzysztof Rutkowski ze sprawą Dawida K. i jego kłopotów w Koszalinie nie ma nic wspólnego.
– Jej dramat obserwuję od wielu miesięcy. Ta kobieta wielokrotnie prosiła koszalińską prokuraturę o pomoc w odzyskaniu córeczki. I teraz zdumiewające jest, że zamiast udzielenia wsparcia matce, ta prokuratura posuwa się do tak szokujących metod – przekazuje Robert Rewiński, Redaktor Naczelny Patriot24.net i Telewizja.Patriot24.net
Dlatego teraz Krzysztof Rutkowski apeluje do osób z Koszalina i okolic, którzy zostali fałszywie pomówieni przez policję lub prokuraturę w Koszalinie, o kontakt pod numer alarmowy Biura Rutkowski 600 007 007.
– Dalsze informacje dotyczące tej bulwersującej sprawy przekażemy podczas konferencji prasowej w Województwie Zachodniopomorskim, o której poinformujemy niebawem – zapowiada Krzysztof Rutkowski.
Na początku lutego br. Krzysztof Rutkowski przesłuchiwany był w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecie w związku z jedną z najgłośniejszych afer dot. uprowadzania dzieci przez Sebastiana J. oraz przetrzymywania ich na terenie działania koszalińskiej Prokuratury Rejonowej. W 2019 m.in,, w tej sprawie oficerowie tej samej Komendy Wojewódzkiej zaproponowali Rutkowskiemu ochronę policyjną. Odmówił ze względu na to, że chroni się sam.
Czy obecność Krzysztofa Rutkowskiego latem 2019 roku w Koszalinie w sprawie formalnej pomocy Marcie Janiec i Ewelinie Staniszewskiej tak bardzo uraziła koszalińskie Organa Ścigania? By dziś posuwały się do takich metod?
Film, fot.: http://www.patriot24.net/