Dekomunizacja: Samorządowcy krytykują nowe decyzje IPN

– Nikt ze Szczecina nie będzie nadawał nowych nazw ulicom, przy których mieszkają koszalinianie – stwierdził prezydent Piotr Jedliński. Burzę wśród samorządowców wywołało pismo z oddziału Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), które rozszerzyło listę patronów ulic do zmiany.

 

Wejście w życie ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej zobowiązuje samorządy do zmiany nazw ulic upamiętniających poprzez swoje nazwy autorytarny system władzy w Polsce w latach 1944-1989. W innym przypadku uczyni to wojewoda zachodniopomorski. Tylko w tym roku Koszalin przeprowadził konsultacje społeczne w sprawie 14 ulic. Rada Miejska wcześniej zatwierdziła, że ul. Hanki Sawickiej została Giełdową, Adolfa Warskiego stała się Szeregową, Franciszka Zubrzyckiego nosi imię Leona Zbigniewa Zubrzyckiego, a Dąbrowszczaków – Zbigniewa Herberta.

 

W sierpniu odbyły się kolejne konsultacje i mimo wakacji mieszkańcy oddali blisko 6,4 tysiące ankiet. Była też wspólna petycja lokatorów ul. Ignacego Kuczkowskiego, którzy wyrazili wolę mieszkania przy ul.Kolorowej. Prezydent Koszalina przystał na propozycję i przedstawił ją radnym. Głosy mieszkańców zadecydowały, że nazwa Bukowa zastąpi Oskara Lange, Kornel Makuszyński wymieni Lucjana Szenwalda, Wojciech Korfanty – Werę Kostrzewę, Mieczysław Jagoszewski (poczytny dziennikarz prasy łódzkiej) – Henryka Jagoszewskiego, a Bronisław Spasowski (uczestnik powstania styczniowego) – Władysława Spasowskiego. Inne zmiany to już inicjatywa prezydenta: ul. BoWiD będzie nosić nazwę Bojowników o wolność i demokrację, 4 Marca upamiętni datę koronacji króla Władysława Jagiełły zamiast zdobycia Koszalina przez Armię Czerwoną, Wopistów stanie się zgodnie z tradycją Pograniczników, a Dywizji Drezdeńskiej – 8. Dywizji na wniosek środowisk kombatanckich.

 

Na środowej (30 sierpnia) nadzwyczajnej sesji miejskiej zmiany napotkały przeszkody, choć projekty stosownych uchwał w komplecie przeszły. Otwarcie udziału w głosowaniu odmówili obecni 4 radni Lepszego Koszalina.

 

– To element obecnej wojny polsko-polskiej – uzasadniał osobisty wybór Artur Wezgraj, przewodniczący klubu opozycji.

 

Tymczasem prezydent Jedliński i przewodnicząca rady Krystyna Kościńska są zaskoczeni pismem IPN-u. Szczeciński oddział w lipcu uznał wymienione zmiany za finalne. Jednak w tym miesiącu z mocy ustawy nakazał zmianę kolejnych trzech ulic: Czwartaków, Kilińszczaków i Kościuszkowców. Miasto nie miało czasu na przeprowadzenie nowych konsultacji społecznych.

 

– To jawne lekceważenie rady i woli mieszkańców – oburza się szefowa samorządu.

 

We wrześniu br., jeśli wojewoda będzie respektował nowe sugestie IPN, to miasto wystąpi z oficjalną skargą w postępowaniu sądowym.

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *