Kamery rejestrują wyrzucających śmieci

Straż Miejska w Koszalinie prowadzi monitorowanie nielegalnych wysypisk odpadów. Funkcjonariusze korzystają z fotopułapek, które montowane są w miejscach, gdzie najczęściej wyrzucane są śmieci. To, co się rejestruje, przeraża.

Ze zdjęć z fotopułapki wynika na przykład, że jedno z wysypisk powstawało w wyniku działania pięciu osób. Kilka razy przywoziły one odpady w jedno miejsce, używając przyczepek oraz pojazdów dostawczych.

– Osoby, które wyrzucają odpady, mają świadomość, że dokonują czynu zabronionego. Widać to po zachowaniu, które charakteryzuje pośpiech oraz godziny podrzucania śmieci. Część mieszkańców wyrzucała swoje śmieci w okolicach północy, a jedna robiła to nawet o godzinie 4.40.-€“ relacjonował Piotr Simiński, komendant koszalińskich strażników

Na szczęście funkcjonariusze zauważają też pozytywne sytuacje. Nagrał się na przykład pojazd dostawczy, z którego wyładowywane były odpady pochodzące z prac budowlanych. W trakcie rozładunku do mężczyzn podjechały inne samochody. Ich kierowcy przez chwilę przyglądali się mężczyznom. Później jeden z nich wysiadł i kazał zabrać mężczyznom śmieci. Tak się też stało.

Wszystkie osoby zarejestrowane przez fotopułapkę zostały już ustalone. Wysłano wezwania celem złożenia stosownych wyjaśnień. Osoba, która pozostawia odpady w miejscu zabronionym, musi się liczyć z grzywną w wysokości do 500 zł. W skrajnym przypadku strażnicy mogą nawet skierować wniosek do sądu rejonowego, gdzie grzywna może sięgnąć nawet do 5000 zł.

Fot. SM Koszalin