Kolejny cud w komisji: Tym razem „uleczyli” nieuleczalną chorobę!

We wtorek, 28 listopada 2023 roku, Miejski Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności tym razem „uzdrowił” Dawida. Jest on znany wielu koszalinianom, ponieważ zbieramy dla niego od bardzo dawna.

 

 

 

Dawid od urodzenia cierpi na mukowiscydozę, która niszczy jego organizm od środka. Ma zaledwie 10 lat i po raz pierwszy komisja odmówiła mu przyznania punktu 7 (opieki) w orzeczeniu o niepełnosprawności.

Przypomnijmy, że ta sama komisja również „uleczyła” kilka tygodni temu autyzm, odbył się protest o odwołanie lekarzy z orzecznictwa, a nawet wszyscy zainteresowani spotkali się w tej sprawie z władzami miasta. Na tym spotkaniu członek składu orzekającego zrezygnował ze stanowiska z dniem 31 grudnia br. Dlaczego więc sytuacja znowu się powtarza?

 

 

Jak poinformował nas ojciec Dawida, Adam Teofilak wizyta u lekarza, który już dwukrotnie wystawiał dziecku orzeczenie wyglądała zupełnie inaczej niż wcześniej. Specjalista dopiero podczas spotkania zaczął powierzchownie przeglądać wszystkie dokumenty medyczne (złożono je już na początku października) i zignorował zalecenie lekarza prowadzącego, który nie wyraził zgody by Dawid tam był.

Powiedział nam również, że pytania jakie zadawano nie były istotne w tej sprawie.
Zamiast zadać pytanie odnośnie opieki nad synem, lekarz zapytał jak często jeździmy na badania do Szczecina, a Dawida spytał czy chodzi sam do szkoły – mówił Adam Teofilak. – I dlatego nie przyznano nam punktu 7, ponieważ Dawid chce być samodzielny. Przecież syn sam sobie bierze około 30 tabletek dziennie bez naszej pomocy, robi sobie inhalacje, sam się drenażuję, rehabilituję, płuczę i zakrapla zatoki – kontynuował sarkastycznie zrozpaczony ojciec Dawida.

 

Jedna decyzja lekarza wywraca cały nasz świat do góry nogami. Jak byliśmy w poczekalni, przed nami było małżeństwo z dzieckiem na wózku inwalidzkim. Matka wyszła zapłakana, ponieważ lekarz zapytał czy jej dziecko chodzi. Już wtedy wiedziałem, że będzie problem z komisją. Taki lekarz bez rozmowy i losie naszego syna decyduje za NAS. Czy tak powinna wyglądać wizyta u lekarza, który ma decydować o dalszym losie człowieka? Zostajemy na ten moment bez środków na leczenie, rehabilitację, na wyjazdy do Szczecina – pytał.

 

 

 

Foto: Dawid Kontra Mukowiscydoza

 

 

 

 


mm

Joanna Szychowska

Jestem studentką kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna na Politechnice Koszalińskiej. Interesuję się kulturą azjatycką, a w wolnym czasie ćwiczę jogę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *