Maseczkomat- inicjatywa z Dolnego Śląska podbija Koszalin! [FOTO]

W Koszalinie na płocie przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 65 pojawiły się maseczki w ramach projektu „Maseczkomat”. O co chodzi i kto wpadł na taki pomysł?

 

Pomysł został podsunięty przez przyjaciół z Dolnego Śląska. Kiedy pojawił się obowiązek noszenia maseczek, zaproponowali, by takie maski na własną rękę rozdawał przy stowarzyszeniach, instytucjach kościołach. O pomyśle opowiedziałem swoim przyjaciołom. Tak naprawdę poprosiliśmy nasze mamy, żony, ciocie– powiedział KoszalinInfo.pl Daniel Harasym, szef fundacji.

 

Maseczki są szyte z materiałów bawełnianych. Materiały pochodzą z zasobów zaprzyjaźnionej firmy z Sianowa, która zajmuje się szyciem rolet rzymskich.

 

-Znaleźliśmy własny taki trochę zakręcony wzór maseczki, aby ona była ekonomiczna, nie kosztowała nie wiadomo jak dużo przy produkcji, by nie zajmowała zbyt dużo czasu– dodaje Harasym.

 

 

Inicjatywa ciszy się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców Koszalina. Na „pierwszy rzut” powstało około 100 sztuk maseczek, które udało rozdać się w pół dnia. Kolejnego dnia natomiast rozdano kolejnych 50. Trzeciego dnia funkcjonowania projektu kolejnych 50 maseczek zostało rozdanych w zaledwie 30 minut W piątek, 24-go kwietnia rozdanych zostało75 sztuk maseczek ochronnych. Podsumowując rozdanych zostało ponad 300 sztuk maseczek w zaledwie pięć dni.

Liczba robi wrażenie ze względu na liczbę wolontariuszy. -Te maseczki szyją trzy osoby- jedna babcia, jedna mama i jedna ciocia- przyznaje wesoło Daniel Harasym.

Początkowo maseczki były wieszane na płocie. Jednak, by dzielenie było bardziej sprawiedliwe, maseczki będą rozdawane przy płocie przez wolontariuszy- 1 maseczka dla jednej osoby.

 

 

Dawid Macal

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *