Nieudana wyprawa Victorii SP 2 Sianów do lidera

Nie udał się sianowskiej Victorii SP 2 wyjazd na III ligowy mecz do lidera tabeli zespołu Marcusa Gdynia. Sianowianki przegrały z kretesem 11:1 (do przerwy 4:1).

 

 

 

Mecz rozpoczął się niefortunnie dla sianowianek bo już w 6 minucie straciły bramkę po strzale Darii Potrykus sprzed linii pola karnego. W 9 minucie gdynianki prowadziły już 2:0 a autorką bramki była najlepsza na boisku Klaudia Kamińska. Po chwilowym szoku okraszonym stratą 2 bramek sianowianki wzięły się do pracy i efektem była strzelona w 16 minucie bramka po indywidualnej akcji przez Malwinę Grzelak. Było 2:1 dla Gdyni. Zaskoczone stratą gola piłkarki Marcusa przez 15 minut nie grały już tak jak na początku spotkania. Jednak po chwilowym przestoju w 31 minucie po strzale Andżeliki Bużan prowadziły 3:1. W 38 minucie Klaudia Kamińska głową podwyższyła rezultat spotkania na 4:1. I tym wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Druga odsłona spotkania zdecydowanie należała do gdynianek, które strzeliły jeszcze 7 bramek. Najpierw w 49 minucie na 5:1 Klaudia Kamińska, w 59 minucie na 6:1 bramkę uzyskała Ania Domżalska. W 61 minucie bramkarka Victorii SP2 Oktawia Kaszewska sfaulowała jedną z gdynianek i obroniła rzut karny. Załamane stratą aż sześciu goli sianowianki całkowicie się pogubiły i traciły kolejne gole. W 63 minucie na 7:1 podwyższa Klaudia Kamińska, a w 69 minucie na 8:1 strzela była zawodniczka Victorii SP 2 Laura Krupienko. Ostatnie 20 minut spotkania to frontalny atak gdynianek i kolejne bramki. W 73 minucie pada 9 bramka a strzelczynią była Anastazja Krampa. W 85 minucie swoją drugą bramkę strzeliła Andżelika Bużan i 10:1. Jeszcze w 86 minucie piękną akcją indywidualną popisała się Klaudia Kamińska i ustaliła wynik spotkania na 11:1.

W ekipie Victorii SP 2 Sianów zagrały: Oktawia Kaszewska, Karolina Kawałek (69 Iwona Grub-Malinowska), Agnieszka Pencherkiewicz, Oliwia Olszak, Agata Czaban, Dagmara Petrus, Katarzyna Rawłuszewicz, Wiktoria Studzińska, Daria Zbrzeźniak, Oliwia Żywanowska, Malwina Grzelak.

 

Następne spotkanie sianowianki rozegrają również na wyjeździe 8 maja 2021 r. o godz. 11.00 w Szczecinie z mocnym zespołem LFA.

Po meczu trener Victorii SP 2 Jędrzej Bielecki i kierownik zespołu Jacenty Życiński nie tryskali humorem. Pogratulowali dziewczynom z Gdyni wysokiego zwycięstwa. To była deklasacja. Gdynianki były bardzo dobrze przygotowane motorycznie. Biegały szybko i swobodnie. My ociężale. Wyglądało to tak jakby mały Fiacik 126 P ścigał się z Porsche. Widać było, że gdynianki dobrze przepracowały przerwę w treningach spowodowaną pandemią Koronowirusa. Naszym dziewczynom brakowało szybkości, zwrotności. Ponadto było wyraźnie widać, że nasze dziewczyny były przytłoczone wielkością obiektu, Stadionu Narodowym Rugby oraz trochę trudności sprawiała im gra na sztucznej trawie. W zespole Marcusa było kilka indywidualności na czele z kapitanem zespołu Klaudią Kamińską, które rozmontowały naszą obronę. Trochę na nasze usprawiedliwienie wpływa fakt, że na mecz nie pojechaliśmy najlepszym składem. Byliśmy bardzo osłabieni. Zabrakło min. Marty Fil, Klaudii Majerczak, Wiktorii Robakowskiej oraz nowo pozyskanej Kingi Szymańskiej. Trudno te dziewczyny zastąpić ale to i tak nie tłumaczy naszej wysokiej porażki. Chcieliśmy ten mecz grać w innym terminie 29 albo 30 kwietnia, ale niestety Gdynia się na to nie zgodziła. Trzeba to przełknąć, wziąć się do pracy i walczyć w następnych spotkaniach.

 

 

Tekst i foto.: Jędrzej Bielecki

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *