Dwa oblicza Energi AZS w meczu ze Startem. Akademiczki przegrały w Elblągu

Energa AZS przegrała w rozegranym awansem spotkaniu ze Startem Elbląg 17:20. Koszalinianki zagrały koncertowo zaledwie w pierwszej połowie, po której prowadziły ośmioma bramkami. Niestety po zmianie stron inicjatywa należała już tylko do Startu Elbląg.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla akademiczek. W pierwszej akcji Startu pomyliła się Sylwia Lisewska, która rzuciła nad bramką Beaty Kowalczyk. W 2 minucie pojedynku Romana Roszak wyprowadziła koszalinianki na prowadzenie.  Kolejne minuty, również były udane dla zespołu z Koszalina. Po ośmiu minutach rywalizacji Energa AZS niespodziewanie prowadziła 4:0.

Pierwsza bramka dla Startu padła w 11 minucie, po skutecznie wykonanym rzucie karnym przes Lisewską. Już w 13 minucie Start tracił do Energi AZS jedynie dwie bramki 3:5.  Po kwadransie rywalizacji na tablicy widniał wynik 4:6. Drugie 15 minut zdecydowanie należało do drużyny prowadzonej przez Anitę Unijat. Akademiczki do 28 minuty rzuciły siedem bramek z rzędu, co doprowadziło do stanu 13:4 dla Biało Zielonej Dumy Koszalina. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 6:14.

Po tak znakomitej połowie Energa AZS była niemal pewna końcowego zwycięstwa. Koszalinianki zapomniały, że do póki piłka w grze wszystko jest możliwe. Start nie zamierzał rezygnować z wygranej i walczył do końca.

Od samego początku drugiej połowy inicjatywę przejęły gospodynie, które zaczęły odrabiać staty.Akademiczki nie potrafiły zdobyć bramki przez 14 minut! W 44 minucie Start przegrywał już tylko jedną bramką 13:14.

W 46 minucie po trzeciej karze 2-minutowej boisko z czerwoną kartką opuściła Monika Michałów. Rozpędzony Start nie zamierzał zwalniać i w 52 minucie Lisewska doprowadziła do wyrównania 16:16, a kilka sekund później Jędrzejczyk wyprowadziła Elbląg na pierwsze prowadzenie w meczu. Energa AZS zdołała jeszcze doprowadzić do remisu 17:17, ale końcówka należała do gospodyń. Start w ostatnich 180 sekundach rywalizacji zdobył kolejne trzy bramki i wygrał całe spotkanie 20:17.

Podopieczne Anity Unijat można pochwalić za pierwszą połowę, która była w ich wykonaniu znakomita. Natomiast o drugiej połowie lepiej za wiele nie mówić. Najlepiej o niej już zapomnieć, bo już w sobotę 28 stycznia kolejny trudny mecz przed Energą AZS. W Koszalinie akademiczki zmierzą się z Pogonią Baltica Szczecin.

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *