PiS z nowymi obietnicami w kampanii. Sondaże nie wygrywają wyborów [FILM]

Na niedzielną (29 września) konwencję Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w auli Politechniki Koszalińskiej przybyli wyjątkowo licznie aktywiści z powiatów wschodniej części województwa zachodniopomorskiego. Lider ugrupowania Jarosław Kaczyński przypominał, że sondaże nie wygrywają wyborów, a każdy głos oddany 13 października się liczy.

– Opowieści o tym, że prowadzimy politykę rozdawnictwa i nieodpowiedzialną są całkowicie bezpodstawne – powiedział Jarosław Kaczyński i odwołał się do opinii agencji ratingowej, która dała Polsce ocenę A-, czym podkreśliła, że kraj prowadzi rozsądną politykę gospodarczą.

85 miliardów złotych tylko na politykę rodzinną, a także więcej środków na kulturę, oświatę i siły zbrojne ma – jego zdaniem – potwierdzenie wiarygodności i spełniania obietnic wyborczych przez Zjednoczoną Prawicę. Rządzący zapowiadają, że jeśli społeczeństwo im ponownie zaufa, to w ciągu najbliższych lat będą tworzyc podstawy do polskiej wersji państwa dobrobytu poprzez połączenie mechanizmu gospodarczego ze społecznym. Te działania mają dać równe szanse ludziom, niezależnie od tego, w jakiej grupie społecznej i w jakim regionie się urodzili. Plan ten oznacza, że poziom procentowy PKB na głowę w ciągu 14 lat osiągnie średni stan zamożności obywatela Niemiec. Padły obietnice, że płaca minimalna od 2021 roku wyniesie trzy tysiące złotych, utrzymana będzie 13 emerytura, a 14 dojdzie w ciągu dwóch lat. Z kolei polski rolnik dostanie 260 euro dopłaty do hektara gospodarstwa, czyli tyle samo co rolnik zachodnioeuropejski. Czynnik społeczny ma iść w parze ze sferą ekonomiczną, bo oznacza zmniejszenie nacisku podatkowego i możliwość nagradzania przedsiębiorców stawiających na innowacyjne kierunki gospodarki.

Konwencja była okazją do zaprezentowania listy szesnastu kandydatów Zjednoczonej Prawicy do sejmu, który otwiera były europoseł Czesław Hoc, oraz dwóch pretendentów do senatu w okręgach nr 99 i 100.

– Jesteśmy jedną biało-czerwoną drużyną, która wie, że polityka to gra zespołowa – przekonywał Paweł Szefernaker, zabiegający o reelekcję poseł PiS z numerem 2 na liście PiS w okręgu wyborczym nr 40.