Podtrzymać serię zwycięstw. AZS Koszalin jedzie do Sopotu na mecz z Treflem

Już w najbliższy poniedziałek ( 19.02) Akademicy pojadą do Sopotu na zaległy mecz w ramach 20 kolejki Energa Basket Ligi.
Drużyna Trefla Sopot zajmuję obecnie 12 miejsce w lidze. Bilans 10 -11 jest relatywnie słaby. Do 8 pozycji premiowanej awansem do fazy Play off brakuje drużynie 2 zwycięstw, dlatego porażka z AZS może zaprzepaścić marzenia gospodarzy o awansie.

Zespół trenera Marcina Klozińskiego ma niestabilną formę i ciężko przewidzieć jak zagra następny mecz. Potrafi np. pokonać drużyny z czołówki jak MKS Dąbrowa Górnicza , Stelmet Enea BC Zielona Góra czy dwukrotnie Polpharmę Starogard Gdański. Zdarzają się również wpadki z niżej notowanymi rywalami takimi jak AZS Koszalin ( w 4 kolejce AZS wygrał u siebie 82:72), GTK Gliwice czy jak w ostatniej kolejce z Miastem Szkła Krosno.

AZS obecnie znajduję się na fali wznoszącej drużyna Dragana Nikolića notuje obecnie serię 2 zwycięstw, a rywalami Akademików byli wyżej notowani King Szczecin i Stelmet Enea BC Zielona Góra. Warto odnotować , że oba mecze były rozgrywane w Koszalinie a ostanie dwa mecze wyjazdowe w Toruniu i Gliwicach były wyraźnie przegrane.

Największego zagrożenia ze strony Trefla można się spodziewać po Obie Trotterze, vice mistrzu Polski z przed roku z drużyną z Torunia, który po 4 meczach zdobywa średnio 14, 3 pkt.4 zb i 5,8 as. Tutaj największe oczekiwania możemy pokładać w Modestasie Kumpysie, którego zadaniem będzie powstrzymanie Amerykanina z węgierskim paszportem. Trefl jest znany z doskonałej pracy z młodzieżą czego przykładem są bracia Kolenda. Większą rolę w drużynie odgrywa 20 letni Michał, który zdobywa średnio 7,3 pkt. Wyzwaniem dla skrzydłowych AZS ( Jeszkę Młynarski, Woods, Maleśević ) będzie ograniczenie poczynań przeżywającego trzecią młodość 38 letniego Filipa Dylewicza ze średnią 14,1 pkt. ( 45,3 skuteczności rzutów za trzy). 5,4 zb i 2,1 as. Warto też wspomnieć o środkowym Steve Zacku, który jest produktywny w ataku (10,4 pkt, 7,1 zb) ale jest słabym obrońcą z czego skrzętnie powinien korzystać Aleksandar Marelja. W ostatnim meczu w Krośnie nie grał najlepszy obwodowy Polak Sopocian Jakub Karolak ( 12,5 pkt. 44,2 % rzutów za trzy) jeżeli by nie zagrał w poniedziałkowym meczu szanse AZS na zwycięstwo wzrosną.

Z Karolakiem czy bez AZS jeżeli zagra tak jak w ostatnich dwóch meczach powinien mecz wygrać i przedłużyć swoją serię zwycięstw. Ale czy tak faktycznie będzie? Przekonamy się o tym w poniedziałek o godzinie 19 : 00 w hali Ergo Arena w Sopocie.

 

Paweł Giera/ Fot. Marcin Chyła

KLIKNIJ
Geodeta Koszalin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *