Porażka w końcówce. AZS Koszalin przegrywa z GTK Gliwice [FOTO, FILMY]

Po emocjonującej końcówce GTK Gliwice odnosi zwycięstwo w Koszalinie 85:82.

 

Przed spotkaniem Akademików z GTK tabela Energa Basket Ligi pokazywała, że delikatnym faworytem tego meczu będzie drużyna Pawła Turkiewicza. Jednakże dodaliśmy delikatnym, ponieważ bilans gliwiczan to zaledwie dwa zwycięstwa więcej aniżeli osiągnięcia drużyny Marka Łukomskiego.

Początek meczu to wyrównana gra z obu stron i badanie rywala, przez co po 5 minutach AZS prowadził dwoma punktami (13:11). W tym momencie wyższy bieg włączył Torey Thomas, którego celne rzuty za trzy punkty pomogły wyjść koszalinianom po pierwszej kwarcie na prowadzenie 26:19.

Druga odsłona to początkowy popis AZS, który za sprawą szybkiej gry i skutecznej obrony, szybko powiększył przewagę do dziesięciu punktów. Na świetną grę pary Thomas-Brandon (22 punkty), goście odpowiedzieli skuteczną grą pary Washington-Morgan (21 punktów) i ostatecznie zmniejszyli stratę do gospodarzy do zaledwie trzech „oczek”.

 

Zapaść po przerwie, końcówka dla gości

Trzecia kwarta pokazała, że GTK w dalszym ciągu było w dobrej formie i to skrzętnie wykorzystywało. Akademicy grali zdecydowanie wolniej, aniżeli miało to miejsce przed przerwą, co w połączeniu z prostą, acz skuteczną grą gliwiczan sprawiło, że to goście objęli prowadzenie w tym spotkaniu (70:63). Na wyróżnienie po stronie gości zasługiwała przede wszystkim bardzo zespołowa gra, ponieważ aż dziewięciu graczy z Gliwic zanotowało punkty.

Wysoko przegrana trzecia część spotkania podziałała mobilizująco na AZS i w czwartej kwarcie to koszalinianie rozpoczęli marsz, który miał doprowadzić do wyrównania strat. Plan wykonano w 100%, ponieważ na sześć minut przed zakończeniem ostatniej kwarty, AZS po punktach Drew Brandona wyszedł na minimalne prowadzenie (74:73). Od tego momentu trwała walka kosz za kosz, a scenariusza na końcówkę nie powstydziłby się sam Hitchcock. W końcówce meczu Akademicy mieli szansę na „wykończenie” rywala, jednakże zła selekcja rzutowa, brak skuteczności w rzutach za trzy punkty i skuteczne kontry ze strony rywali sprawiły, że to GTK Gliwice cieszyło się z końcowego zwycięstwa.

 

AZS Koszalin – GTK Gliwice 82:85 (26:19, 22:26, 15:25, 19:15)

AZS: Surmacz 19 (11 zb.), Brandon 19 (8 zb, 8 as.), Thomas 17 (8 as.), Walters 9, Bochno 8, Tejić 6, Papić, Jarecki 2, Czujkowski, Zywert 0

GTK: Washington 18, Mack 15 (7 as.), Morgan 12, Piechowicz 9, Lachance 8, Dodd, Radwański, Kiwilsza 6, Dłoniak 5, Słupiński, Robak 0

 

 

 

AZS Koszalin/ Fot. Marcin Chyła

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *