Protest zawieszony, alternatywny „okrągły stół”. Rekompensaty za strajk niepewne [FILMY]
KoszalinInfo TV: – Walczymy o normalność w oświacie i pensje na poziomie wynagrodzeń europejskich – powiedziała w piątek (26 kwietnia) Małgorzata Chyła, prezes koszalińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP). Zarząd główny organizacji podjął decyzję o zawieszeniu strajku w przedszkolach i szkołach.
Zajęcia i opieka w poniedziałek zostaną wznowione, ale wątpliwa jest sprawa rekompensat za 17-dniowy protest. W Koszalinie dotyczy to 1600 nauczycieli i pracowników obsługi. Ci ostatni to głównie osoby zatrudnione w przedszkolach. Związkowcy, po decyzji prezydium ZNP, spotkali się dzień wcześniej z dyrektorami placówek. Wynik rozmów był niekorzystny dla protestujących.
Nauczyciele zawieszają protest!
KoszalininfoTV: 26 kwietnia w budynku koszalińskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego odbyła się konferencja dotycząca podsumowania strajku nauczycieli.Zgodnie z wczorajszą decyzją prezydium ZNP strajk zostaje zawieszony w sobotę tj. 27 kwietnia.
Opublikowany przez KoszalinInfo.pl Piątek, 26 kwietnia 2019
– Za czas strajku pieniądze się nie należą – stwierdziła Małgorzata Chyła, prezes oddziału ZNP w Koszalinie.
Nauczycielom i pracownikom grozi pozbawienie dniówek za strajk, czyli ich kwietniowe zarobki będą niższe o trzy czwarte dotychczasowych miesięcznych wynagrodzeń. Związkowcy skierowali pismo do władz Koszalina. Chodzi o rozłożenie potrąconych pensji na cztery raty. Częściowo sytuację osób w trudnej sytuacji materialnej może rozwiązać fundusz strajkowy przy oddziale ZNP. W uzgodnieniu z przewodniczącymi komitetów strajkowych zapadną ustalenia, komu w pierwszej kolejności takie wsparcie się należy. Jednak kwota z kasy związkowej może okazać się niewystarczająca.
Podsumowanie strajku nauczycieli w Koszalinie
KoszalininfoTV: Przedstawiciele ZNP podczas konferencji, która odbyła się 26 kwietnia zapewnili, że nie jest to koniec walki o przyszłość edukacji. Niemniej jednak dziękują tym, którzy dotychczas ich wspierali.
Opublikowany przez KoszalinInfo.pl Piątek, 26 kwietnia 2019
Wiceprezes Anna Grabowska dziękowała protestującym za wytrwałość w walce o przyszłość edukacji szkolnej. Promowała założenia związkowego programu „Szkoła na szóstkę”: wzrost nakładów na edukację do 5 procent PKB, odchudzenie podstaw programowych, kształcenie umiejętności w miejsce nauki pamięciowej, zmniejszenie biurokracji, większa autonomia i podwyżka wynagrodzeń. Były też podziękowania za wsparcie uczniów i rodziców ze strony Ewy Pelowskiej, drugiej wiceprezes oddziału.
ZNP nie wzięło udziału w piątkowych rozmowach z rządem Prawa i Sprawiedliwości na Stadionie Narodowym w stolicy, ale zapowiada w czerwcu prawdziwy „okrągły stół” na temat przyszłości rodzimej edukacji.
– Nasz rząd udowodnił, ze nauczycieli można zastąpić zapisami ustawy o prawie oświatowym – komentuje Małgorzata Chyła przegłosowane zmiany w systemie klasyfikacyjnym przyszłych maturzystów.
Przypomnijmy, że protest nauczycielski został zawieszony do września br.
Oczywiście, że nie należą się nauczycielom pieniądze za czas strajku. Pamiętam, jak pielęgniarki strajkowały w naszym szpitalu. Moja córeczka miała normalnie przeprowadzoną operację! A tutaj? Publiczne placówki oświatowe kompletnie pozamykane – oczywiście tylko w ich dni pracujące, bo na święta strajkujących w szkołach nie było! Majówka idzie to strajk oczywiście zawieszony, po majówce na pewno znowu zaczną!
Jeśli drogie Panie i Panowie „nauczyciele” oczekujecie płac na poziomie europejskim to kształćcie dzieci na tym samym poziomie. Gdzie są prowadzone zajęcia pozalekcyjne dla dzieci, które sobie nie radzą z materiałem? Za to bezczelnie proponujecie nieopodatkowane płatne korepetycje! Również nauczyciele w Niemczech i UK mają szerszą siatkę godzinową o której nie chcecie nawet słyszeć, bo się przepracujecie. Za niski poziom nauczana i za wysokie wymagania patrząc na wyniki w nauczaniu. Ja nie zamierzam za dni strajkujące (gdzie dziecko było ze mną w domu) zapłacić za przedszkole.
Nie życzę nauczycielom, aby kiedyś to oni nie mieli gdzie kupić chleba, pójść do lekarza, czy załatwić ważnej sprawy w urzędzie miasta, bo będą strajki.