Siarka spłonęła w Koszalinie [FOTO]

AZS Koszalin zaprezentował znakomitą dyspozycję w spotkaniu przed własną publicznością. Koszalinianie rozbili Siarkę Tarnobrzeg, aż 105:54. Najskuteczniejszym graczem AZS-u był Kanneth Manigault, który zdobył 21 punktów.
Pierwsze pięć minut pojedynku było wyrównane, w tym czasie koszalinianie wypracowali sobie dwupunktową przewagę 10:8. Następnie AZS się rozpędził, co przyniosło mu piętnaście punktów przewagi już po pierwszej kwarcie 28:13.

Wydawało się, że w kolejnej ćwiartce akademicy będą kontrolować bezpieczną przewagę. Jednak AZS zdecydował się dalej atakować, co przyniosło serię 11:0 na początku drugich 10 minut. W kolejnych fragmentach przewaga gospodarzy się utrzymywała. Na długą przerwę podopieczni Kamila Sadowskiego schodzili z przewagą, aż 34 punktów – 58:26.

Trzecia kwarta była najmniej emocjonująca. Koszykarze, w tej części gry nie rozpieszczali fanów w Hali Widowiskowo Sportowej. Przed decydującą kwartą AZS prowadził 74:34.

Zwycięstwo Koszalina było już niemal pewne, co pozwoliło szkoleniowcowi Kamilowi Sadowskiemu dać szansę gry wszystkim swoim zawodnikom. Rezerwowi nie zawiedli, a po końcowej syrenie okazało się, że każdy gracz AZS zdobył minimum jeden punkt.

Ostatecznie AZS rozgromił Siarkę Tarnobrzeg 105:54.