Teka Inspektora: Jakie życie, taka śmierć

Felieton/ Gdy bierzemy pupila pod swoją opiekę, musimy mieć świadomość, że będzie on wymagał nakładów finansowych, opieki weterynaryjnej, a czasami też specjalistycznej karmy. Może przecież zachorować, może wydarzyć mu się jakiś wypadek. Wiele poczciwych osób traktuje psy jak członków rodziny. Szczególnie dbają o nie, gdy są chore, słabe, czy stare.

Niestety, są też ludzie, dla których zwierzak jest jak rzecz i gdy się starzeje i potrzebuje pomocy, zostaje pozostawiony samemu sobie na pewną śmierć. Tak też było podczas mojej ostatniej interwencji. Otrzymałam zgłoszenie, że w Koszalinie na jednej z posesji leży martwy psiak. Był to pies łańcuchowy. Patrząc jak skończył, można wnioskować, że nie miał szczęścia w życiu.

Jego miejsce bytowania pozostawiało bowiem wiele do życzenia. Beznadziejna i nieocieplona buda praktycznie nie miała tyłu. Dookoła pełno było błota i, oczywiście, na szyi wisiał gruby łańcuch. Ileż to zwierzę musiało się nacierpieć, zanim wyzionęło ducha? Razem z koleżanką zawiadomiłyśmy policję oraz Powiatową Inspekcję Weterynarii. Mundurowi w tym przypadku stanęli na wysokości zadania. Wszczęto dochodzenie w kierunku znęcania się nad zwierzęciem. Sekcja zwłok wykaże, co było przyczyną jego śmierci. Na pierwszy rzut oka było jednak widać, że psiak był zaniedbany i wychudzony. Tłumaczenie właściciela, że pies był już bardzo leciwy, jakoś mało do mnie przemawiało. To też nie powód, aby nie udzielić mu pomocy. Przecież zwierzę czuje tak samo jak człowiek. Odczuwa ból, zimno, strach. Stare zwierzęta również cierpią na bóle stawów, demencje. Wówczas wymagają jeszcze większej opieki. Skąd w ludziach taka bezduszność? Pamiętam podobne zdarzenie, gdy psiak konał na działce ogrodowej. Siedziało na nim stado much, a zwierzak nie mógł się poruszać. Właściciel stwierdził, że nie ma sensu mu pomagać, bo i tak zdechnie. Nie mogę pojąć, jak można nie przywiązać się do swojego psa i nie darzyć go sympatią. Czekamy obecnie na wyniki sekcji. Wiadomo już, że zwierzak leżał martwy przez parę dni.

Bogumiła Tiece

Inspektor TOZ Koszalin

KLIKNIJ
Geodeta Koszalin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *