Tragedia w wieżowcu w Koszalinie. Jest wyrok dla matki dzieci

Przypomnijmy, że do tragedii doszło we wtorek, 30-go czerwca 2020 roku w Koszalinie.

Około godziny 20:30 w jednym z wieżowców przy ulicy Władysława IV z okna na dziewiątym piętrze wypadła dwójka dzieci. Niestety pomimo szybkiej reakcji służb i podjętej reanimacji w wyniku obrażeń zarówno 4-letnia Amelka jak i 5-letni Sebastian zmarli na miejscu.

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie wszczęła śledztwo w tej sprawie, które prowadziła przez kilka miesięcy. Matkę dzieci, które były pod jej opieką w chwili zdarzenia oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci w maju 2022 roku. Zgodnie z Art. 155 Kodeksu Karnego kobiecie groziła kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

W trakcie śledztwa okazało się, że Joanna W była pod wpływem amfetaminy, a w trakcie zdarzenia znajdowała się w innym pokoju, pewna że jej dzieci śpią. W jej organizmie znaleziono 44,6 nanograma na mililitr krwi. Biegli uznali, że ta ilość, pomimo że niewielka, może upośledzać funkcje organizmu.

Kobieta początkowo podczas przesłuchania nie przyznawała się do winy i twierdziła, że amfetaminę zażyła nieświadomie. Jak tłumaczyła nie wiedziała, że w napoju, który przyniósł jej znajomy był narkotyk.

W czwartek, 11-go czerwca 2022 roku zapadł wyrok w tej sprawie.

Matka ostatecznie przyznała się do zarzucanego jej czynu i poddała karze dobrowolnie. Sąd wymierzył jej rok pozbawienia wolności.