Ubywa pielęgniarek i położnych. Zawody wymagają promocji i zainteresowania

Analizy Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych wskazują, że do 2033 roku prawa emerytalne nabędzie 141 tysiące pielęgniarek i położnych, czyli prawie 60 procent wszystkich osób obecnie wykonujących te zawody. Kształcenie na obecnym poziomie gwarantuje półtora tysiąca absolwentów rocznie. Aby niedobory kadrowe eliminować władze Urzędu Marszałkowskiego szukają bliskiej współpracy z uczelniami.

W środę (16 października) w Szczecinie marszałek Olgierd Geblewicz podpisał list intencyjny o współpracy z rektorami Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie i Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej (PWSZ) w Koszalinie oraz samorządami pielęgniarskimi. Razem chcą zainteresować młodzież pracą w tym zawodzie, bo słabnie zainteresowanie studiami pielęgniarskimi, a średnia wieku obecnych kadr przekracza 50 lat. W planach są kampanie medialne, dni otwarte szkół wyższych, konkursy tematyczne czy wprowadzenie przygotowania zawodowego w szkołach podstawowych i liceach. Na te działania przeznaczono 200 tysięcy złotych z budżetu województwa. Współpraca potrwa co najmniej do 2022 roku.

– Musimy dotrzeć do młodych osób w sposób nowoczesny, by przedstawić to miejsce pracy jako atrakcyjne, ciekawe, dynamiczne, rozwijające i takie, które będzie satysfakcjonowało młodych na ich drodze – uważa dr Monika Pawłowska, prorektor ds. Nauczania i Studentów PWSZ w Koszalinie.

Większe zapotrzebowanie na usługi medyczne, migracje zarobkowe czy rosnąca średnia wieku sprawiają, że bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Pomorza Zachodniego może być zagrożone – wskazują przedstawicielki samorządów pielęgniarek. Równie istotne są warunki pracy.

– Najważniejsze jest wynagrodzenie, wywalczyliśmy wzrost płac, które wynoszą dziś od 3 do 5 tysięcy złotych brutto podstawy, a do tego są dodatki funkcyjne – ocenia Bożena Wojcikiewicz, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Koszalinie.

Rok temu w placówkach służby zdrowia, podległych marszałkowi województwa w 2018 r. było zatrudnionych 2856 pielęgniarek, ale 1005 osób osiągnęło już 50 rok życia. Problemem jest liczba 180 wakatów na stanowisku pielęgniarki w placówkach.

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

1 komentarz na temat: Ubywa pielęgniarek i położnych. Zawody wymagają promocji i zainteresowania

  • 18/10/2019 o godz. 19:01
    Permalink

    To raz że trudny pod względem psychicznym to jeszcze niedoceniany zawód. Praca jest mega stresująca sama w sobie, a jak do tego jeszcze dochodzą masakryczne relacje w placowce miedzy pielegniarkami to juz w ogole wychodzi jakis dramat. Dlatego uciekłam z ostatniego szpitala i zaczepiłam sie w medicover. Nie mam juz co prawda przyzakładowego przedszkola, ale pracuje sie na innych warunkach, jest przyjaźniej, milej a no i niedziele mam wolne

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *