Wydział politechniki do likwidacji? Studenci otwarcie protestują!

Studenci Wydziału Technologii i Edukacji (WTiE) Politechniki Koszalińskiej (PK) od wtorku (2 kwietnia) rozpoczęli akcję protestacyjną wobec planów władz uczelni. Na korytarzach pojawiły się ulotki o treści „WTiE hands-off”. Decyzja o ewentualnej likwidacji wydziału ma zapaść 17 kwietnia br. na posiedzeniu senatu PK.

Spór już w zeszłym roku akademickim wyszedł poza mury politechniki. Gdy WTiE uzyskał najniższą na uczelni kategorię naukową C, to złożył odwołanie do Sądu Administracyjnego w stolicy i wygrał sprawę. Ocena ta jest nieostateczna, bo powód czeka na ponowne rozpatrzenie swojego wniosku i podwyższenie kategorii przez uprawnione ku temu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi.

Tymczasem grupa inicjatywna nie zamierza czekać. Pojawiły się plakietki, naklejki i ulotki o treści „Ręce precz od WTiE” po angielsku.

– Nie zostaliśmy poinformowani, dlaczego rektor chce zamknąć nasz wydział, skoro wygraliśmy sprawę sądową i przywrócona nam będzie kategoria A – nie kryje żalu Dominik Warianka, student I roku pedagogiki. – Ruszyła akcja. Zrobimy filmik, aby pokazać, że nie tylko razem się uczymy, ale tworzy zgraną grupę. Upowszechnimy film na FB, aby jak największa liczba ludzi mogła go zobaczyć.

Samorząd Studentów WTiE uznał plany władz PK za niesprawiedliwe i wydał oświadczenie. Czytamy w nim: „Mamy zamiar bronić wydziału i walczyć o wydział i społeczność akademicką. Nasz wydział jest jednym z wiodących na uczelni pod względem nauki, prowadzonych badań, liczby studentów, dostosowania programów do potrzeb rynku pracy i bieżącego oddziaływania na środowisko lokalne”.

Wiceprzewodnicząca organizacji Karolina Fabisz to studentka III roku pedagogiki. Martwi się o własną i przyjaciół przyszłość na uczelni.

– To nie forma buntu, ale próbą obrony stanu rzeczy – powiedziała. – Żaden plan wiążący nie został nam przedstawiony, bo czy i kiedy powstanie Instytut Pedagogiki tego w stu procentach nie wiemy.

Jest odzew na akcję plakatową. Włączają się inni. Paweł Dudzik, studenta IV roku Wydziału Informatyki PK, oburzyła niespodziewana decyzja władz uczelni.

– Jakoś innych wydziałów nie chcą zamykać, dlatego chcę zaprotestować i zamierzam przekonywać do poparcia akcji koleżanki i kolegów – oświadczył student.

Reakcja drugiej strony jest spokojna. Prof. Tadeusz Bohdal, rektor PK, zmiany uzasadnia obowiązującym prawem. W myśl nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce, z końcem tego roku akademickiego przestaje na uczelniach całego kraju obowiązywać dotychczasowa struktura organizacyjna. Tracą więc funkcję obecni kierownicy jednostek PK, w tym prorektorzy, dziekani i prodziekani.

– Obecnie trwają prace nad opracowaniem nowego prawa wewnętrznego uczelni – informuje Agnieszka Kowalska, rzecznik PK. – Pomaga w tym zespół zewnętrzny wyłoniony w ramach przetargu w oparciu o Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój. Członkowie tego zespołu zaproponowali kilka wersji nowej struktury organizacyjnej naszej uczelni. Jedna z nich zakłada zmniejszenie liczby wydziałów i utworzenia nowych z naukową dyscypliną wiodącą. Takich mamy na uczelni sześć, stąd koncepcja utworzenia sześciu wydziałów, które będą silne naukowo i podejmą walkę konkurencyjną z innymi uczelniami w Polsce o wysokie kategorie naukowe.

Dodaje, że jedna z koncepcji zakłada rozwiązanie WTiE, ale nie likwidację prowadzonych tam kierunków. Kierunki techniczne mają być przeniesione na Wydział Mechaniczny, a pedagogika do odrębnego instytutu. Zatem wszyscy studenci kontynuowaliby naukę.

– Zajęcia będą prowadzone w tych samych obiektach, przez tych samych nauczycieli, będą te same będą programy studiów i te same panie w dziekanacie – uspokaja Agnieszka Kowalska. – Zaznaczam, że ten wariant jest w sferze planów i jeszcze nic nie zostało przesądzone. Rektor będzie rozmawiał na ten temat z władzami wydziału i studentami.

Studenci WTiE są nieufni. To w sumie najliczniejsza grupa na uczelni, bo skupia około tysiąca osób. Karolina Fabisz uważa, że poprzez media społecznościowe rosną w siłę, bo protestujących wspierają nie tylko rodzice czy miejscowe szkoły i przedszkola, lecz też inne uczelnie spoza Koszalina. Nieobojętna jest 70-osobowa kadra wydziału.

– Studenci podjęli konkretne działania, ale przestrzegam ich przed nadmiarem emocji – uważa Agnieszka Hłobił, prodziekan ds. kształcenia WTiE. – Sami jesteśmy zdezorientowani i zaniepokojeni, dlatego rozumiem protest, bo nie było ze studentami i pracownikami prowadzonego dialogu w sprawie nowej organizacji uczelni.

Z kolei rzecznik PK przypomina, że wykładowcy z kierunków inżynierskich na WTiE pracowali kiedyś na Wydziale Mechanicznym. Kierunek zmian podpowiadają władzom zapisy ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce, bo w przyszłości oceniane będą nie wydziały, ale prowadzone przez uczelnię dyscypliny naukowe. Aby zachować status politechniki uczelnia koszalińska musi uzyskać co najmniej dwie kategorie B+. Celem władz jest wyodrębnić najmocniejsze dyscypliny, aby skupiały pracowników prowadzących badania naukowe w określonym obszarze.

Protest trwa, a ostateczną decyzję jeszcze przed świętami wielkanocnymi podejmie Senat PK.

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *