Audycja publicystyczna, a nie wyborcza. TVP nie przeprosi, kandydat zapłaci

Jerzy Hardie-Douglas, burmistrz Szczecinka w latach 2006 – 2018 i kandydat nr 16 z listy Koalicji Obywatelskiej do sejmu w okręgu wyborczym nr 40, domagał się przeprosin od TVP za wyemitowany Magazyn Śledczy Anity Gargas. Sprawę w trybie wyborczym rozpatrywał Sąd Okręgowy w Koszalinie.

Postanowienie zostało ogłoszone w czwartek (10 października). Sędzia Tomasz Krzemianowski oddalił wniosek i nakazał Jerzemu Hardie-Douglasowi zapłacenie 240 zł na rzecz TVP tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wnioskodawca ze względu na krótki termin przed wyborami parlamentarnymi nie złoży zażalenia.

Jerzy Hardie-Douglas żądał przeprosin za nieprawdziwe – jego zdaniem – sformułowania na antenie TVP, że jako lekarz onkolog, kandydujący na posła RP, przekonywał, że wdychanie pyłów nie szkodzi zdrowiu w reportażu, a w zapowiedzi, że jako były burmistrz Szczecinka odpowiada za zatruwanie miasta.

W uzasadnieniu postanowienia sędzia Tomasz Krzemianowski stwierdził, że wyemitowana 3 października br. audycja nie była materiałem wyborczym, ani przejawem agitacji wyborczej przeciwko kandydatowi. Reportaż telewizyjny przedstawiał jedynie subiektywne oceny działania byłego burmistrza Szczecinka i jego związków z firmą Kronospan przez mieszkańców miasta. Natomiast zapowiedź magazynu była komentarzem ze strony Anity Gargas. Sędzia orzekł, że jeśli wnioskodawca uważa, że jego dobra osobiste zostały naruszone, to może poza trybem wyborczym domagać zadośćuczynienia w formie cywilnej, co Jerzy Hardie-Douglas na poprzedniej rozprawie zapowiedział.