Henryk Zabrocki doceniony przez dzieci. Nowy Kawaler Orderu Uśmiechu

Marek Michalik, kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu i były Rzecznik Praw Dziecka, żartował, że jeśli laureat skrzywi się po wypiciu pucharu z kwaśnym sokiem cytrynowym, to nici z otrzymania wyróżnienia. Henryk Zabrocki zadbał, aby piątkowa (27 września) ceremonia przyznania mu godności Kawalera Orderu Uśmiechu miała pomyślny finał.

Prezes koszalińskiego Oddziału Okręgowego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (TPD) już od 37 lat jest związany z organizacją. Szefował jej w latach 1999-2008 i ponownie od 2015 roku. Urodzony 65 lat temu w Polanowie, gdzie teraz mieszka z żoną Wandą. Absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej (obecnie Akademia Pomorska) w Słupsku. Trudno wymienić wszystkie jego osiągnięcia na polu zawodowym i społecznym, m.in. był pomysłodawcą Centrum Wspierania Rodziny w Polanowie i współzałożycielem Banku Żywności w Nowych Bielicach. Z jego inicjatywy powstał powiatowy system przeciwdziałania przemocy w rodzinie pn. „Szlakiem zranionych gwiazd” w regionie koszalińskim. Order Uśmiechu to dlań nie jedyne wyróżnienie od dzieci, bo Medal Konwalii wcześniej przyznały mu kołobrzeskie przedszkolaki.

– Czuję dumę, radość i satysfakcję – mówił nowy Kawaler Orderu Uśmiechu. – Jednak też niepokój, czy podołam nowej roli, bo teraz trzeba jeszcze lepiej działać na rzecz dzieci. Na szczęście, mam wokół siebie ludzi, którzy chcą realizować zadania i są bardzo wyczuleni na problemy podopiecznych.

Henryk Zabrocki podkreśla, że pracę w oddziale TPD, cechuje hasło 3K. To kompetencje, kreatywność i kompleksowość działań wobec dzieci od żłobka do dorosłości. Doszło teraz dla prezesa czwarte K, czyli kontynuacja, aby na inicjatywy pozyskiwać środki w myśl zasady: „Tanio, a dobrze”. Szef koszalińskiego TPD umie zjednywać sobie przyjaciół. Zaproszeni na uroczystość wspomniany Marek Michalak i Wiesław Kołak, prezes Zarządu Głównego TPD w Warszawie, przybyli nie tylko z obowiązku. Chwalili działania miejscowych aktywistów i odebrali nagrody specjalne tutejszego towarzystwa. To statuetki „Anioły są wśród nas” z oryginalnym „Certyfikatem Anioła”.

Podczas popołudniowej gali na scenie Teatru Variete Muza wystąpili podopieczni placówek i artyści zaprzyjaźnieni z Henrykiem Zabrockim. To część realizowanych zadań przez koszalińskie TPD.

– Uczymy dzieci gry na instrumentach i wielu innych czynności, aby odkrywać talenty u naszych podopiecznych, których rodziców często na to nie stać – wyjaśnia laureat nagrody przyznanej przez dzieci.

Warto dodać, że Kawalerem Orderu Uśmiechu z Koszalina jest Stefan Romecki, działacz społeczny i poseł Kukiz’15. Byli nimi też nieżyjący już: kardynał Ignacy Jeż, wieloletni ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, i Marian Marchow, prezes Koszalińskiego Towarzystwa Trzeźwości.

Wyróżnienie ma charakter unikalny i międzynarodowy. Dotąd dzieci przyznały je blisko 900 osobom z ponad 40 krajów świata. W tym roku tytuły Kawalera Orderu Uśmiechu uzyskało sześć kobiet i czterech mężczyzn z Sudanu, Hiszpanii, Rosji, Ukrainy i Polski.

Geodeta Koszalin
KLIKNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *