Łagocki: Porzucili tożsamość i oszukali wyborców! Lewicę trzeba stworzyć na nowo [FILM]

KoszalinInfoTV: Lider lewicy w regionie koszalińskim Marek Łagocki podsumował wybory samorządowe 2024 oraz podziękował wyborcom za licznie oddane głosy. Zwrócił również uwagę na rozpadające się struktury Nowej Lewicy w Koszalinie, które wymagają stanowczych działań.

5332 tylu Wyborców i Wyborczyń zaufało mi w kampanii samorządowej 2024. Za każdy oddany głos dziękuję. Zajmuje 5 miejsce w całym okręgu koszalińsko- sławieńsko – szczecinecko- białogardzkim. W Koszalinie stanąłem na podium i zajmuje 3 miejsce pod względem liczby oddanych głosów – mówił podczas konferencji prasowej Marek Łagocki, lider Nowej Lewicy w okręgu koszalińskim. – Niestety metoda przeliczania mandatów jest nieubłagana i mandatu do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego nie uzyskałem. Nie składam broni i będę dalej walczył na rzecz mieszkańców naszego regionu. Dziękuję kandydatom z mojej listy oraz współpracownikom, wolontariuszom. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Blisko 10 tysięcy osób chciało zmian.

Redaktor Marek Łagocki zwrócił uwagę na to, że powodem braku mandatu do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego dla Lewicy w regionie koszalińskim jest fakt, że członkowie drugiego koła z Przewodniczącym Jerzym Zarodą pracowali na rzecz konkurencji, popierając kandydatkę KO.

– Lokalne skamieniałe, struktury zrzuciły swój szyld i poszły wspierać kandydatów i kandydatki naszych konkurentów – mówił Łagocki – Tym razem nie dajcie się oszukać, a farbowanych lisów trzeba będzie się pozbyć. Mam nadzieję, że władze centralne podejmą działania i rozwiążą lokalne struktury Lewicy. Nie może być tak, że jesteśmy Lewicą, a większość osób, tych które przez 10 lat nie robiły nic na rzecz lokalnej społeczności pojawiają się na listach wyborczych innej partii, tym samym oszukując wyborców. W ten sposób zaufania nie odzyskamy. Rozumiem, że współpraca na szczeblu krajowym wymaga ustępstw, ale nie można dać się zjeść innej partii.