Mieszkańcy Koszalina w nowej rzeczywistości [FOTO]

Po tygodniach niepewności, strachu i izolacji życie w Koszalinie zaczyna wracać do normalności. Ludzie coraz chętniej wychodzą na ulice. Działają fryzjerzy i przedszkola.

W poniedziałek (18 maja) kilkuset nauczycieli i pracowników obsługi rozpoczęło pracę w 7 miejskich oddziałach żłobka oraz 20 przedszkolach. Pracownicy koszalińskiej oświaty zaopatrzeni są w przyłbice, maski, rękawiczki, specjalne fartuchy oraz środki odkażające. Zniknęła cześć zabawek, a z przedszkola i żłobków korzystać może ograniczona liczba dzieci.

– Przez ostatni tydzień przygotowywaliśmy się do otwarcia placówki. Dostosowaliśmy przedszkole do zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego. Jesteśmy gotowi do pracy w nowej rzeczywistości – zapewniła Bożena Czujko, dyrektor Przedszkola nr 13 „Mała Akademia” działającego przy ulicy Franciszkańskiej.

Otwarte zostały hotele, zakłady fryzjerskie, salony kosmetyczne oraz restauracje. Już w poniedziałek większość fryzjerów i kosmetyczek przyjmowała zapisy na czerwiec.

– Dla nas reżim sanitarny nie jest niczym nowym. Zawsze dbaliśmy o higienę oraz używaliśmy środków dezynfekcyjnych. Wszystkie przyrządy i stanowiska odkażaliśmy po każdym kliencie. Teraz doszło jednak umawianie się telefoniczne w odstępach czasowych oraz przyłbice i maseczki  – mówiła Katarzyna Sobieraj, właścicielka salonu fryzjerskiego „Kitka” działającego przy ulicy Fińskiej 31A. – Nie mam żadnego fryzjera w rodzinie. Otwarcie zakładów było więc dla mnie czymś wyjątkowym i długo na to czekałem – mówił pan Mateusz, jeden z zadowolonych klientów zakładu.

W poniedziałek (25 maja) startują szkoły podstawowe w klasach I-III. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku uczniowie wyższych klas nie powrócą już do ławek.

WIĘCEJ INFORMACJI O EPIDEMII ZNAJDZIESZ W NASZEJ ZAKŁADCE KORONAWIRUS