Pobicie na koszalińskim „dołku”? Prokuratura prowadzi śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez koszalińskich policjantów. Zawiadomienie w tej sprawie złożył 38-latek, który przed wigilią trafił na koszaliński „dołek” po tym jak został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu.

 

Z relacji pokrzywdzonego wynika, że w koszalińskim policyjnym areszcie miał być bity i kopany przez policjantów. Mężczyzna doznał obrażeń ciała, po czym zgłosił sprawę do prokuratury. By uniknąć stronniczości śledczych śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu.

 

– Prowadzone jest postępowanie w tej sprawie. Przesłuchiwani są świadkowie, na tym etapie postępowania więcej szczegółów nie mogę zdradzić – powiedziała w rozmowie z KoszalinInfo.pl prok. Barbara Stolińska – Filipczak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kołobrzegu.

 

O komentarz poprosiliśmy rzecznik Komendy Miejskiej Policji, w której pracują policjanci wskazani przez pokrzywdzonego.

 

– Do zatrzymania mężczyzny doszło pod koniec grudnia na ulicach naszego miasta. Mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem alkoholu. Podczas interwencji był bardzo agresywny i chciał się oddalić. Policjanci użyli wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Przed osadzeniem w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych zgodnie z procedurami mężczyzna został przebadany przez lekarza, który nie widział przeciwwskazań do przebywania w policyjnym areszcie – tłumaczy sierż. Beata Gałka, rzecznik KMP w Koszalinie. – Po opuszczeniu aresztu i wytrzeźwieniu zatrzymany usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. 

 

Jak informuje rzeczniczka do tej pory zatrzymany nie złożył żadnej skargi na działalność policjantów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. Jednocześnie sprawę wyjaśnia wydział wewnętrzny KMP w Koszalinie. 

 

Samobójstwo na komendzie w Koszalinie. Śledztwo umorzone!

KLIKNIJ
Geodeta Koszalin

Komentarze: 14 na temat “Pobicie na koszalińskim „dołku”? Prokuratura prowadzi śledztwo

  • 16/02/2017 o godz. 19:29
    Permalink

    Nic nowego, wymuszają zeznania, grożą , w zeznaniach piszą nieprawdę to norma na komendzie na Słowackiego.

    Odpowiedz
  • 16/02/2017 o godz. 22:02
    Permalink

    Też byłem tam na dołku „za rzekomą obrazę policjanta” Byłem bity na komendzie i nie miałem jedzenia przez 3 dni. TO CZYSTA PRAWDA. Moja sprawa też jest w prokuraturze w kołobrzegu.

    Odpowiedz
    • 16/03/2017 o godz. 09:49
      Permalink

      W Kołobrzegu jest Nowa Pani PROKURATOR. Powodzenia

      Odpowiedz
  • 17/02/2017 o godz. 08:31
    Permalink

    Słowackiego czy Krakusa i wandy bez różnic nasi panowie policjanci bardzo lubia swoją prace…… tylko szkoda ze nikt się za nich nie weźmie !

    Odpowiedz
  • 17/02/2017 o godz. 14:53
    Permalink

    I bardzo dobrze w nagrode tam sie nie znaleźli a jeszcze jeść dostają !

    Odpowiedz
    • 16/03/2017 o godz. 09:41
      Permalink

      Nie dostanie szklanki wody,a co mówić o jedzeniu.Jestem blisko związany zPolicją i wiem co się dzieje,.Wszędzie są ludzie i ludziska ale nie wolno policjantowi wymierzać kary cielesne. Z tego jakurat przypadku wynika że miał facet szczęśćie że wyszedł żywy.Ponieważ z koszalinskiego dołka ostatnio tylko wywożą do kostnicy. Jeżeli wymiotował krwią tak jak się wypowiada równie mógłby się zaksztusić. Oby Prokuratura przerwała tę samowolkę.

      Odpowiedz
      • 16/03/2017 o godz. 16:55
        Permalink

        Zainteresujcie się rodzicami,którzy napewno przeżywają horror. O mało nie zabili im syna.Panowie policjanci nie powinni mieć wejśćia na teren Komendy! to są osoby bez kultury osobistej. Oby nie skrzywdzili już nikogo!!!!

        Odpowiedz
      • 16/03/2017 o godz. 17:05
        Permalink

        W 2015 roku w listopadzie na tejże Komendzie zmarł młody człowiek na tzw.dołku. Sekcja wykazała żę zaksztusił się wymiocinami.. Wywieżli do kostnicy i pozamiatane. Najdłużej co10min. należy sprawdzać co się dzieje z zatrzymanym.

        Odpowiedz
  • 18/02/2017 o godz. 12:56
    Permalink

    Mój syn tak został pobity że nie było miejsca bez siniaków A gdy powiedział że miał preparacje czaszki to zaczeli lać po głowie Na potwierdzenie tego ma obdukcję ze Szpitala Tak jest w Koszalińskim dołku

    Odpowiedz
  • 18/02/2017 o godz. 14:22
    Permalink

    Je..ć te k…y ze Slowackiego i z Krakusa i Wandy!!!

    Odpowiedz
  • 19/02/2017 o godz. 01:04
    Permalink

    Taka prawda. Od dawna takie sytuacje mają miejsce. Panowie policjanci myślą że są ponad prawem…. widać myślenie nie jest ich najlepsza strona…

    Odpowiedz
    • 14/03/2017 o godz. 10:06
      Permalink

      współczuję matce poszkodowanego.Panowie policjanci urządzili im Swięta.Pani rzecznik twierdzi że używali pałek,to od nich miał połamane żebra? Jak tacy psychole mogą być strózami PRAWA.

      Odpowiedz
    • 14/03/2017 o godz. 13:18
      Permalink

      Nie anulujcie komentarzy. Niech Swiat przeczyta co się dzieje na Komendzie w Koszalinie. Panowie policjanci. STRÓŻE PRAWA..Nie po to matka chowa syna żeby go katował .Swoją drogą panowie musieli mieć niezłą traumę zdziecinstwa.a może nawalali ich w przedszkolu?

      Odpowiedz
      • 14/03/2017 o godz. 17:00
        Permalink

        Nie on pierwszy,który jechał na dwóch gazach. Musi ponieść karę i Sąd ją wymierzy. Ale zgodzicie się ze mną że policjanci postąpili brutalnie,Nawalali go całą noc i nikt nie zainteresował się, poprostu rękarękę myje , kamery są ale jeżeli wyłączali światło to nic nie by lo widać,Zal mi poszkodowanego ponieważ ten incydent odbije się w przyszłośći na jego zdrowiu.

        Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *