Spory o nazwę ronda. Kuklińskiego czy Stulecia Niepodległości

Dwa ronda znajdują się w ciągu ulic śródmiejskich i czekają na patronów. Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości najpierw wycofał projekt uchwały w sprawie nadania rondu imienia Czesława Niemena, aby wnioskować o upamiętnienie generała Ryszarda Kuklińskiego.

Sprawy wywołały kontrowersje jeszcze przed 40. sesją Rady Miejskiej. Postać słynnego rockmana jako patrona ulicy widzi bowiem Rada Osiedla im. Melchiora Wańkowicza na północy Koszalina. Wycofanie projektu uchwały było praktyczne.

Natomiast postać Ryszarda Kuklińskiego, który jako oficer Wojska Polskiego przed wprowadzeniem stanu wojennego zdradzał NATO tajemnice armii Układu Warszawskiego, spowodowała dyskusje. Radny Artur Wiśniewski przypomniał działalność proponowanego patrona z ciekawostką, że dwaj synowie Ryszarda Kuklińskiego, którzy zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach za oceanem, urodzili się w koszalińskim szpitalu. Mimo to negatywne opinie komisji radnych i zespołu ds. nazewnictwa podtrzymał prezydent Piotr Jedliński. Podał, że wcześniej zgłoszone zostały inne propozycje, np. Świętokrzyskiej Brygady Narodowych Sił Zbrojnych i 11 Listopada.

– W mojej ocenie zasługi Ryszarda Kuklińskiego są bardzo duże, ale proponuję rondo zachować dla upamiętnienia stulecia odzyskania niepodległości – stwierdził prezydent Koszalina.

Projekt uchwały o nadaniu rondu imienia Ryszarda Kuklińskiego nie przeszedł w głosowaniu.