Targowisko “Manhattan” w nowej roli? Alejka na Trakcie Północy [FILM]

sygnatariusze „Paktu dla Koszalina” przedstawili swoją koncepcję zagospodarowania terenu po dawnym targowisku „Manhattan”.

Mariusz Krajczyński, prezes LK i radny miejski, przypomniał, że mija 10 lat, odkąd przy ulicy Michała Drzymały zniknął wielki plac handlowy. Sprzedawców zmuszono do przenosin w inne punkty targowe. Pozostały nieliczne tzw. blaszaki, a miejsce stało się głównie parkingiem samochodowym w śródmieściu. Uważa, że próby zbycia nieruchomości były chybione z powodu zawyżonej oferty cenowej. Dzisiaj widzi tu element Traktu Północnego, ale w połączeniu z planowaną rewitalizacją centrum Koszalina.

Adam Ostaszewski z Inicjatywy Polskiej ma wrażenie deja vu, bo cztery lata temu jako kandydat na prezydenta Koszalina apelował o powrót terenu dawnego „Manhattanu” do dawnej funkcji. Jednak teraz widzi tu minirynek z kafejkami i zabudową mieszkalną, która – jego zdaniem – ma stanowić część wspomnianego Traktu Północnego, a przebiegać ma od dworca PKP poprzez okolice głównej ulicy Zwycięstwa.

Grzegorz Podławiak ze stowarzyszenia Społeczny Instytut Obywatelski „Obywatelski dla Regionu” jest za ograniczeniem ruchu samochodowego w centrum. Uważa, że śródmieście Koszalina nie powinno być zapchane autami albo dzielnicą aptek i banków, lecz przestrzenią publiczną jako miejscem relaksu pieszych.

– Kiedyś to miejsce żyło, ale ludzie zostali stąd wypędzeni i wielu wciąż ma o to żal do prezydenta – grzmiał Krzysztof Sławiński, radny LK.

Członkowie stowarzyszenia chcą lepszego wykorzystania otoczenia. Z tego powodu zapowiedzieli starania o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, a pomysł realizacji odnowy centrum mógłby powstać w oparciu o partnerstwo prywatno-publiczne.