Sąd Apelacyjny: Poseł Stanisław Gawłowski pozostaje na wolności
Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił zażalenie prokuratury do decyzji Sądu Okręgowego, który zdecydował, że poseł Stanisław Gawłowski może opuścić areszt po wpłaceniu kaucji. Koszaliński poseł nie trafi ponownie do aresztu. – Jeśli Polska będzie krajem demokratycznym z niezawisłymi sądami, to jestem spokojny o wynik postępowania – powiedział Stanisław Gawłowski.
– Pani sędzia mówiła o niezawisłych sądach w demokratycznym państwie prawa – powiedział w środę po wyjściu z sali rozpraw Stanisław Gawłowski. – To dobrze rokuje dla mojej sprawy na przyszłość. Jeśli Polska będzie krajem demokratycznym z niezawisłymi sądami, to jestem spokojny o wynik postępowania- dodał
Przypomnijmy, że w czwartek, 12 lipca około godziny 16:30 poseł Stanisław Gawłowski opuścił areszt śledczy w Szczecinie. Wszystko za sprawą decyzji sądu, który postanowił, że polityk może opuścić areszt po wpłacie poręczenia majątkowego w wysokości 500 tysięcy złotych.
– Proszę Państwa jak wiecie dzięki łaskawości reżimu, który dzisiaj w Polsce rządzi spędziłem ostatnie trzy miesiące w areszcie śledczym w Szczecinie – powiedział po wyjściu na wolność poseł Stanisław Gawłowski.
– Żądam, by prokuratura ujawniła wszystkie dokumenty, które mnie dotyczą albo skierowała jak najszybciej akt oskarżenia. W nich nic nie ma. Stałem się elementem gry politycznej – dodał parlamentarzysta. – Chciałem podziękować i przeprosić własną rodzinę za to, że przez ostatnie kilka miesięcy spotkała ich wszystkich bardzo duża przykrość, bo to była zorganizowana akcja prowadzona przeciwko mnie i mojej rodzinie. Ja jestem dzisiaj przekonany i pewny, że jestem niewinny i oczekuje od prokuratury, że bardzo szybko skieruje akt oskarżenia.
Prokuratura Krajowa nie spodziewała się takiego obrotu sprawy, dlatego też złożyła zażalenie od decyzji Sądu Okręgowego w Szczecinie.
– W dniu 12 lipca 2018 roku, w godzinach popołudniowych, wpłynęły do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie akta sprawy Stanisława Gawłowskiego z zażaleniem Prokuratora Krajowego na postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie o przedłużeniu tymczasowego aresztowania z zastrzeżeniem uchylenia pod warunkiem wpłaty poręczenia majątkowego. System Losowego Przydziału Spraw przydzielił do rozpoznania sprawę dla Sędziego Sądu Apelacyjnego w Szczecinie Pani Bogumiły Meteckiej-Draus. Posiedzenie w tej sprawie wyznaczone zostało na dzień 25 lipca 2018 roku o godzinie 1100, w sali rozpraw nr 6 Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Termin posiedzenia przekraczający nieco 7-dniowy termin instrukcyjny do rozpoznania zażalenia w postępowania odwoławczym uzasadniony jest przede wszystkim koniecznością zapewnienia sędziemu czasu na zapoznanie się z tą obszerną sprawą (sprawa liczy 53 tomy akt oraz 46 tomów załączników). Termin ten zgodny jest również z planem pracy Wydziału i ustalonymi terminami posiedzeń dla poszczególnych sędziów – czytaliśmy na stronie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie.
W środę, 25 lipca Sędzia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie Bogumiła Metecka-Draus, że złożone zażalenia są niezasadne. Sędzia podkreśliła również, że Sąd Apelacyjny zgadza się z tym, że istnieje obawa mataczenia zarazem zwróciła uwagę na to, że organy oskarżyciela powinny zintensyfikować swoje działania, a część z nich można było wykonać jeszcze w czasie gdy poseł przebywał w areszcie. Argumenty prokuratury dotyczące szybkiej wpłaty kaucji zostały podważone przez sąd, ponieważ została ona wpłacona przez członków rodziny z czterech różnych rachunków.
– Jeżeli Polska będzie demokratycznym państwem prawa, to jestem spokojny o wynik postępowania przed niezależnym Sądem! Ta PiSowska nagonka w stylu stalinowskim musi przegrać! Dziękuję adwokatom Romanowi Giertychowi, Rafałowi Wiecheckiemu, Włodzimierzowi Łyczywkowi oraz ludziom, którzy mnie wspierali w trudnym dla mnie czasie. Prawda zwycięży, Polska zwycięży! – napisał na fb Stanisław Gawłowski.
Zadowolenia z postanowienia sądu nie krył obrońca parlamentarzysty – mec. Roman Giertych. Adwokat stwierdził, że oczekują na akt oskarżenia prokuratury, by móc merytorycznie zmierzyć się z jej zarzutami. – Niech pan prokurator da swoje dowody i wówczas będziemy się mierzyć merytorycznie na sali sądowej – powiedział mec. Roman Giertych.
Prokuratura złożyła do Sejmu kolejny wniosek o uchylenie immunitetu posłowi. Ten ma zostać rozpatrzony po wakacjach.
