Tragedia w escape roomie w Koszalinie. Miłosz S. we wtorek opuści areszt

W poniedziałek, 9-go listopada 2020 roku Sąd odrzucił wniosek Prokuratury Okręgowej w Koszalinie o przedłużenie aresztu wobec organizatora pokoju zagadek, w którym zginęło pięć nastoletnich dziewcząt.

Przypomnijmy, że Miłosz S. od stycznia 2019 roku przebywa w areszcie. We wtorek, 10-go listopada 2020 roku kończy się przedłużony we wrześniu przez sąd okres tymczasowego aresztowania. Koszalińscy prokuratorzy wskazując na potrzebę wykonania kolejnych czynności wnioskowali do Sądu o przedłużenie środka zapobiegawczego do 25 grudnia 2020 roku. W poniedziałek Sąd odrzucił wniosek, ponieważ stwierdził, że po blisko dwóch latach od tragedii stosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci aresztowania jest nieuzasadnione. Prokuratorzy mieli odpowiednio dużo czasu na czynności procesowe.

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie chce zakończyć śledztwo do końca br. Ostateczny akt oskarżenie wpłynie do sądu, gdy śledczy przeanalizują opinie biegłych ze Szkoły Głównej Pożarnictwa w Warszawie na temat działania jednostek strażackich oraz specjalistów z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie na temat czynności służb ratowniczo-medycznych

Według wstępnych ustaleń prokuratury, przyczyną pożaru w dniu 4 stycznia 2019 roku był ulatniający się z butli gazowej. Pracownik został poparzony i nie otworzył dziewczętom zamkniętych do rozwiązania zagadki drzwi. W budynku nie było dróg ewakuacyjnych. 15-latki zatruły się tlenkiem węgla.