Zabił ich tlenek węgla? Nie żyje ojciec z synem [NOWE FAKTY, FOTO, FILM]

KoszalinInfo TV: Nikt z mieszkańców Sianowa nie spodziewał się, że w niedzielne przedpołudnie dojdzie do tak makabrycznego odkrycia. W jednym z mieszkań ujawniono ciała dwóch mężczyzn.

Do tragicznego w skutkach odkrycia doszło w niedzielę, 17-go maja po godzinie 11:30. Strażacy otrzymali zgłoszenie o ulatniającym się tlenku węgla w jednym z mieszkań przy ulicy Strzeleckiej. Służby wiedziały o dwóch nieprzytomnych osobach. Pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z OSP Sianów, których jednostka znajduje się kilka metrów od budynku. Niezwłocznie po chwili dotarli strażacy z Koszalina oraz pogotowie ratunkowe i policja.

Niestety ojciec i syn już nie żyli. Z naszych ustaleń wynika, że ciała mężczyzn odkrył dziadek, który przyszedł do nich w odwiedziny. Gdy zobaczył nieprzytomnego syna i wnuka niezwłocznie zaalarmował służby i otworzył okna. Strażacy stwierdzili podwyższone stężenie tlenku węgla. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon 50-latka oraz jego 22-letniego syna.

Z ustaleń śledczych wynika, że śmierć mężczyzn mogła nastąpić  kilka, a nawet kilkanaście godzin wcześniej. Świadczą o tym ślady na ciałach. Na miejscu pojawili się policyjni technicy oraz prokurator. Decyzją prokuratury oba ciała zabezpieczono do sekcji zwłok. Przez kilka godzin na miejscu zdarzenia pracowali biegli, którzy ustalali przyczynę zdarzenia.

Tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Sianowa.

– Jestem wstrząśnięta tym co się stało. To byli dobrzy ludzie, nie mogę uwierzyć, że w taki sposób zginęli. Mieszkali we dwójkę – mówiła jedna z mieszkanek ulicy.